Wszystko co musisz wiedzieć o owadach karmowych! Czyli owady w diecie jeży pigmejskich i lotopałanek karłowatych.
2023-10-19 13:13:00Gdy myślimy o przeznaczeniu karmówki owadziej, pierwsze na myśl przychodzą nam zwierzęta, z innych grup niż ssaki. Myślimy o jaszczurkach, o ptakach, o żabach! Ale przecież w naturze wiele gatunków ssaków, określanych jest jako wszystkożerne. Szczury, chomiki, jeże czy lotopałanki, to jak najbardziej zwierzaki, które lubią zjeść sobie owada. W wypadku jeży pigmejskich, owady powinny stanowić podstawę ich wyżywienia -> więcej dowiesz się w artykule: Co je jeż pigmejski. W mieszankach karm dla gryzoni znajdziemy wiele gatunków owadów, jak mączniki, czy jedwabniki. Suszone owady można kupić w sklepie, jako przysmaki i dodatkową porcję białka. Warto wobec tego wiedzieć co nieco na ich temat. W tym artykule opowiemy sobie o podstawowych owadach karmowych, źródłach z jakich można je uzyskać oraz o potencjalnych zagrożeniach związanych z podawaniem takiego pożywienia. Zapraszamy do lektury!
Rodzaje owadów karmowych
W ostatnim czasie zauważono, że owady mają niesamowity potencjał, jako źródło pożywienia. Zaczęto wobec tego zbierać informacje na ich temat, dokładnie opisywać składniki odżywcze w nich zawarte, a także produkować karmy dla wielu gatunków zwierząt - w tym dla psów i kotów! Owady określane są przez niektórych jako superfood. Zacznijmy sobie, wobec tego od omówienia najczęściej występujących karmówek:
Mącznik młynarek (Tenebrio molitor) - najpopularniejszy owad karmowy w naszym (choć nie tylko) regionie. Wynika to przede wszystkim z łatwości jego hodowli. Można go kupić jako larwy, w formie żywej lub suszonej, praktycznie w każdym sklepie zoologicznym, a ostatnio został on określony jako Novel Food, przez komisję Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), która zezwoliła również na wprowadzanie do obrotu mączki z tego owada, jako żywności również dla człowieka!
Ten owad ma jedną z najwyższych zawartości białka: od 47,76 do 53,13% oraz lipidów od: 27,25 do 38,26%. Określany jest jako fantastyczne źródło cynku i magnezu, choć zawiera również niacynę, pirydoksynę, ryboflawinę, kwas foliowy i witaminę B12. Co więcej - mączniki mają znacznie wyższą wartość odżywczą niż wołowina i kurczak!
Drewnojady (Zophobas morio) - larwy swoją ogólną budową przypominają mącznika, choć są od niego nieco większe. Mają one również silniejsze żuwaczki, a jeśli podajemy je jako żywe, to dorosłe owady wydzielają cuchnące substancje, przez co większość zwierząt będzie unikać ich jako pokarmu. Zalecane jest aby przed podaniem ich zwierzętom, obciąć larwom głowę.
Jeśli chodzi o wartość odżywczą, to mają wyższą tłuszczów (ok 55%) od mączników, ale przy dość wysokiej zawartości białka, dlatego fantastycznie nadają się jako pokarm dla rekonwalescentów, którzy muszą nabrać masy i odrobić wszystkie utracone, w procesie chorobowym, straty.
Karaczany - tutaj mamy oczywiście szeroki wybór gatunków i rozmiarów. Jednym z popularniejszych jest karaczan argentyński (Blaptica dubia), czyli owad średniej wielkości, którego postać dorosła nie potrafi latać, ani się wspinać, dzięki czemu nie ucieknie nam z hodowli. Dodatkowo, jest to gatunek odporny na niedoskonałości środowiska, więc poradzi sobie z nim nawet niedoświadczony hodowca. Są dietetyczne, ponieważ nie zawierają dużo tłuszczu. Jeśli porównamy je ze świerszczami, to pod względem mięsistości, 1 dorosły karaczan, odpowiada około 3, czy nawet 4 świerszczom.
Świerszcze - jako karmówka mogą mieć kilka wad. Ciężej jest je utrzymać, są one głośne, skaczą oraz są w stanie ugryźć. Dodatkowo, żyją one stosunkowo krótko, a zapach martwych owadów jest niezwykle nieprzyjemny. Zawierają one nawet dwukrotnie mniej białka i tłuszczu niż karaczany.
Jedwabniki (Bombyx morii)- poczwarki tego owada stanowią produkt uboczny przemysłu produkującego jedwab, są one niezwykle popularne, nie tylko w diecie zwierząt, ale również w krajach azjatyckich, gdzie stanowią składnik wielu smakołyków. Niestety, ich hodowla jest niesamowicie wymagająca, wobec tego dostępne są one w formie już gotowych do spożycia, zazwyczaj suszonych przysmaków. Oceniane są jako fantastyczne źródło białka i zawierają wiele korzystnych dla organizmu kwasów tłuszczowychHodowla owadów karmowych
Wielu opiekunów decyduje się prowadzić hodowlę owadów karmowych u siebie w domu. Można to robić przy relatywnie małym wysiłku i dzięki temu, zapewnić świeże źródło dobrych substancji odżywczych oraz stymulację intelektualną dla zwierzaka. Większość z tych owadów można hodować na małej powierzchni, pamiętając o zaledwie kilku ważnych zasadach:
Wartość odżywcza owadów zależy od tego jak dobrze je żywimy. Większość owadów jest wszystkożerna, więc możemy zapewnić im różnego rodzaju otręby, płatki owsiane i inne ziarna, a także szeroką gamę warzyw i owoców.
Owady potrzebują wody do picia - tutaj najlepszym sposobem jest podawanie pokarmów, zawierających dużo wody, jak np owoce. Innym sposobem jest włożenie do terrarium zwilżonego wodą płatka higienicznego. Z takiego płatka woda paruje jednak dosyć szybko, więc jest to rozwiązanie mocno niedoskonałe. Starajmy się unikać wkładania miseczki wypełnionej wodą, ponieważ większość owadów będzie w nich tonąć. Pamiętajmy, że owady oddychają zupełnie inaczej niż my i używają one do tego dziurek nazywanych tchawkami, które znajdują się na bokach ciała. Do takich tchawek może nalać się woda i doprowadzić do śmierci zwierzęcia.
Owadom należy regularnie sprzątać - raz na 24 godziny, powinniśmy wyjąć wszystkie niezjedzone elementy pożywienia i zastąpić je nowymi, świeżymi. Brak zachowania higieny doprowadzi do rozwoju pleśni, bakterii, roztoczy oraz zaparzania się owadów. Będzie to skutkowało, nie tylko śmiercią owadów, ale również wzmożonym kanibalizmem między osobnikami z hodowli oraz będzie to stanowiło poważne zagrożenie chorobotwórcze dla naszych zwierząt.
Owadom można spowolnić metabolizm, poprzez umieszczenie ich w chłodnym miejscu, na przykład w lodówce. Przykładowo - larwy drewnojadów można utrzymywać w temperaturze 5 stopni przez nawet 3 miesiące, przy niemal całkowitym zatrzymaniu ich metabolizmu.
Urządzenie terrarium dla owadów jest tanie i proste - dla karaczanów, czy świerszczy fantastycznie sprawdzą się opakowania po jajkach, jako element wzbogacający środowisko. Będzie on stanowił bezpieczne miejsce do chowania się oraz rozmnażania się. Larwy takie jak drewnojady, czy mączniki potrzebują jako podłoża, tak naprawdę tylko warstwy płatków owsianych, które przecież kupimy za grosze w każdym sklepie.Jeżeli jednak nie chcemy hodować tych owadów w domu, można zakupić je ze specjalnych hodowli owadów karmowych lub w sklepie zoologicznym. Takie hodowle podlegają monitorowaniu przez inspekcję weterynaryjną, możemy więc być pewni, że jest to stabilne i bezpieczne źródło.
Zagrożenia
Jak każdy inny pokarm, również owady mają pewne swoje minusy. Przede wszystkim mogą zawierać one tzw. czynniki antyodżywcze, które mogą ograniczać przyswajanie innych substancji z pokarmu lub nawet negatywnie wpływać na zdrowie zwierzęcia i człowieka. Są to substancje takie jak garbniki, szczawiany, fityniany, cyjanowodór, tiaminazy i inhibitory białek. Ponadto, niektóre owady, a zwłaszcza ich postacie dorosłe, są w stanie wydzielać substancje obronne, o nieprzyjemnym smaku i zapachu, a także o właściwościach drażniących skórę i błony śluzowe. Wykluczamy to ryzyko poprzez podawanie już przetworzonych owadów, na przykład w formie suszonych larw. Dodatkowo - tu już bardziej w formie ciekawostki, białka owadzie mogą wywoływać alergie pokarmowe u człowieka, więc zapewne także u innych zwierząt. Kwestia ta jest jednak mało istotna w weterynarii gryzonii i małych mięsożernych. Podobnie jednak jak z każdym nowym pokarmem, również owady należy wprowadzać powoli oraz obserwować, jak reaguje na nie zwierzę. Jeśli nie będzie żadnych biegunek, zaparć, wymiotów (jeże pigmejskie) i bólu brzucha, to możemy spokojnie wprowadzić taki element do diety naszego pupila. Pamiętajmy też, że nasi najmniejsi podopieczni, tak samo i ludzie, są czasami wybredni. Niektóre zwierzęta będą wolały żywe owady, inne znowu suszone. Nie każdy owad będzie odpowiednio pachniał, czy smakował naszemu zwierzakowi, więc powinniśmy wybierać na początku małe opakowania, tak aby dać szansę wyboru naszemu pupilowi.
Korzyści z podawania owadów
Jest to nie tylko źródło wielu substancji odżywczych, w tym witamin i minerałów, ale również pomaga nam przybliżyć dietę naszego pupila, do tej najbardziej dostępnej i korzystnej dla niego w środowisku naturalnym. Ta kwestia jest szczególnie ważna u jeży pigmejskich, które charakteryzuje się jako owadożerne, a których dieta w warunkach domowych pozostawia wiele do życzenia.
Owady są delikatne dla zębów, a pancerzyk chitynowy pomaga masować dziąsła i usuwać miękki osad bakteryjny odkładający się na zębach. Podczas gdy inne pokarmy, jak na przykład sucha karma, mogą doprowadzić do połamania zębów u jeży pigmejskich, to owady zapewniają fantastyczną higienę jamy ustnej. Dodatkowo, wcześniej wspominaliśmy już, że niektóre owady mogą być stosowane jako pokarm dla rekonwalescentów. Oczywiście, wszystko musi być robione z umiarem, ponieważ bardzo łatwo jest przesadzić również w drugą stronę i doprowadzić do otyłości u naszego pupila (zwłaszcza podając owady o wysokiej zawartości tłuszczu jak mączniki i drewnojady).
Owady suszone mają specyficzny, dość silny zapach - nadają się wobec tego, jako wkład do różnego rodzaju zabawek węchowych, jak maty, czy kule smakule. Wystarczy kilka sztuk, żeby nasz szczurek, jeż czy lotopałanka straciły nad sobą kontrolę, szturmem dobierając się do takich, aromatycznych zabawek.
Podsumujmy sobie dzisiejszy artykuł. Na rynku mamy dostępnych wiele owadów karmowych, o różnych wartościach odżywczych i występujących w różnych formach - larwy, poczwarki lub osobniki dorosłe. Korzyści z ich stosowania znacznie przerastają jakiekolwiek minusy, a do tego owady powinny stanowić podstawę wyżywienia niektórych zwierząt, trzymanych w domach, jak chociażby jeże pigmejskie. Hodowla domowa takich owadów w większości wypadków, nie stanowi żadnego wyzwania, a może przynieść wiele korzyści naszemu zwierzakowi. Zachęcamy wobec tego czytelników, aby poeksperymentowali co nieco, z owadami karmowymi i zobaczyli czy zrobią furorę, w naszym małym przydomowym zoo!