Zapalenie ucha u królika

2025-11-25 08:46:00
Zapalenie ucha u królika

Króliki, tak jak każde inne zwierzaki, mogą doświadczyć tak nieprzyjemnej dolegliwości, jaką jest zapalenie ucha. Jeśli kiedyś przeżyliśmy coś takiego, to wiemy że choroba jest bardzo irytująca. U zwierząt objawy bardzo często można pomylić z objawami neurologicznymi, dlatego ważne jest by opiekun wiedział na co zwrócić uwagę w pierwszej kolejności u zwierzaka. W tym artykule opiszemy sobie możliwe przyczyny takiego zapalenia, objawy, które może zaobserwować opiekun, oraz postępowanie weterynaryjne. Jest to schorzenie, z którym należy postępować szybko, w przeciwnym wypadku może się rozszerzyć i zajęć ucho wewnętrzne oraz inne okoliczne struktury. Zapraszam do lektury! 

Czym jest zapalenie ucha? 

Ucho składa się z trzech części anatomicznych: ucha zewnętrznego, środkowego i wewnętrznego. Zewnętrzne obejmuje małżowinę uszną i kanał słuchowy prowadzący aż do błony bębenkowej. Za nią znajduje się ucho środkowe, w skład którego wchodzą kosteczki słuchowe (te same co u człowieka), a jeszcze dalej, delikatne struktury, takie jak ślimak i błędnik. Każdy z tych elementów może ulec zapaleniu, ale zazwyczaj proces zaczyna się od kanału słuchowego lub gardła i jesli jest nie leczony może rozprzestrzeniać się na inne elementy ucha. Zapalenie ucha powoduje podrażnienie kanału słuchowego, co sprawia, że puchnie on do wewnątrz, może dojść do odkładania się woskowiny i złusczonego naskórka, blokując kanał słuchowy i utrudniając słyszenie. W przestrzeni za błoną bębenkową może zbierać się płyn, na przykład w formie ropy. Wzrastające ciśnienie płynu powoduje ból i dyskomfort zwierzęcia, a może nawet doprowadzić do pęknięcia błony bębenkowej, co stanowi nienaprawialne już uszkodzenie. W przypadku gdy stan zapalny obejmuje ucho wewnętrzne, jest to już bardzo poważny stan, rzutujący na cały organizm. Nie należy lekceważyć zapalenia kanału słuchowego. Stany zapalne mają to do siebie że rozprzestrzeniają się na okoliczne struktury. Coś co było błachym zapaleniem kanału słuchowego, może stać się zapaleniem ucha środkowego, aż w końcu obejmie ucho wewnętrzne i doprowadzi do zaburzeń równowagi i potencjalnie trwałej głuchoty. 

Przyczyny zapalenia ucha u królika 

Leczenie i postępowanie przy stanach zapalnych uszu, związane jest oczywiście z przyczyną schorzenia. Wdrożenie nieprawidłowego leczenia może spowodować, że faktyczna choroba rozwinie się w coś dużo gorszego. Omówmy sobie zatem, co może powodować zapalenie ucha u królików: 

  • bakterie - w zależności od tego gdzie umiejscowił się stan zapalny i jak bardzo jest on zaawansowany, weterynarz pomoże nam dobrać odpowiednie leczenie. Jeśli jesteśmy na etapie zapalenia kanału słuchowego, to mamy do wyboru krople do uszu zawierające antybiotyki. W przypadku gdy stan zapalny jest już za błoną bębenkową, krople podawane do ucha nie za bardzo nam pomogą. Zaleca się wtedy antybiotyki podawane doustnie lub w zastrzyku, chociaż wciąż będą miały one ograniczoną skuteczność, jeśli w uchu środkowym zebrała się już ropa. 
  • pasożyty - jednym z pasożytów, który nagminnie lokalizuje się w uszach królików jest świerzb o skomplikowanej nazwie łacińskiej Psoroptes cuniculi. Drąży on tunele w naskórku kanału słuchowego, co drażni zwierzę i powoduje krwawienie, nadmierne wydzielanie woszczyny i łuszczenie się naskórka do wnętrza kanału słuchowego. W takim wypadku konieczne jest sumienne usuwanie zaschniętej wydzieliny i podawanie kropli do uszu z substancją przeciwpasożytniczą. 
  • grzyby - zapalenie ucha może być również na podłożu grzybiczym. Najczęściej jest to grzyb nazywany Malassezia, który normalnie wystepuje na skórze ludzi i zwierząt domowych. Zazwyczaj nie powoduje on żadnych szkód, ale w przypadku, gdy kanał słuchowy jest podrażniony lub nadmiernie wilgotny, inwazja grzybicza ma fenomenalne warunki do wzrostu. Podobnie jak w przypadku pasożytów, do wnętrza kanału słuchowego gromadzona jest zasychająca wydzielina będąca mieszanką grzybów, woskowiny oraz złuszczonego naskórka 
  • wilgotne środowisko - jeśli do uszu królika dostanie się woda, może ona zwiększyć wilgoć wnętrza kanału słuchowego. Na to narażone są zwłaszcza króliki, które mają opadające uszy, ponieważ ogranicza to cyrkulację powietrza. Wilgotne środowisko stanowi idealne miejsce do rozwoju grzybów, a opadnięte uszy skrywają nadmiar wydzieliny przed oczami właściciela. 
  • cukrzyca - jest czynnikiem predysponującym do wystąpienia bardzo uciążliwego przypadku zapalenia kanału słuchowego, które może rozprzestrzeniać się w głąb ciała zwierzęcia, aż do kości czaszki i okolicznych nerwów. 

Objawy zapalenia ucha u królika, które może zaobserwować opiekun 

Jak wiemy, zapalenie ucha należy leczyć najwcześniej jak to tylko możliwe, tak aby ograniczyć ryzyko rozprzestrzeniania się choroby w głąb ciała. Odpowiedzialny opiekun zawsze bacznie obserwuje swojego pupila i raz na jakiś czas zagląda mu nawet w tak niespodziewane miejsce jak do ucha. Na szczęście zapalenie to pozwala się w miarę łatwo zauważyć, ponieważ dyskomfort, którego doświadcza zwierzę jest na tyle duży, że objawia się na wiele sposobów. Oto one: 

  • częste potrząsanie głową 
  • drapanie ucha lub widoczne świeże zadrapania w okolicy ucha i głowy - mogą występować tylko po jednej stronie ciała 
  • zalegająca sucha wydzielina w kanale słuchowym - może ona być koloru słomkowo żółtego, zabarwiona krwią lub nawet przybierająca kolor czarny, nieco przypominający ziarna kawy po zmieleniu 
  • nieprzyjemny zapach z uszu/ucha zwierzęcia 
  • wypływ wydzieliny z uszu/ucha zwierzęcia 
  • poirytowanie lub agresja zwierzęcia
  • apatia i brak apetytu 
  • rozgrzana nasada ucha zwierzęcia (uwaga, uszy królika biorą udział w regulowaniu temperatury jego ciała, więc nie należy się przejmować, jeśli jest to jedyne co zauważyliśmy) 
  • osłabienie słuchu - brak reakcji na jedzenie lub przywołanie 
  • zaburzenia równowagi 
  • chodzenie po okręgu 
  • stałe przechylenie głowy na jedną stronę 
  • oczopląs 

Jeśli zauważyliśmy jakiekolwiek tych objawów u naszego pupila, należy jak najszybciej udać się na diagnozę i leczenie do zaufanego lekarza weterynarii, który zajmuje się zajęczakami. 

Wizyta u weterynarza 

Jak będzie przebiegać wizyta u specjalisty z naszym pupilem? Na samym początku przygotujmy się na przedstawienie sytuacji naszego królika. Opowiedzmy o tym co się dzieje, jakie objawy zaobserwowaliśmy i ile trwa już taki stan. Jeśli nie jest to pierwszy przypadek zapalenia ucha, należy również wspomnieć o poprzednich próbach leczenia. Pamiętajmy by opisać również apetyt i ogólne samopoczucie zwierzęcia. Weterynarz następnie zajmie się badaniem uszu. Może to być nieprzyjemne dla pupila, więc musimy przygotować się, że może on kopać, wydawać różne dźwięki i tupać. Zwłaszcza, jeśli przyjdzie do usuwania wydzieliny z kanałów słuchowych, co niestety jest konieczne, by weterynarz mógł obejrzeć wnętrze ucha i błonę bębenkową. Bez tego ocena stanu zapalnego nie ma sensu. Lekarz wprowadzi do ucha urządzenie nazywane otoskopem, które pokaże jak wygląda kanał słuchowy oraz czy błona bębęnkowa jest nienaruszona. Dopóki lekarz nie potwierdzi, że ta błona jest cała i zdrowa, doputy nie można podawać żadnych kropli do uszu zwierzęcia. W bardziej zaawansowanych stanach konieczne może być wykonanie badań obrazowych takich jak RTG czaszki lub nawet tomografia komputerowa. Dzięki temu można określić czy stan zapalny jest również w uchu środkowym, czy jest tam obecna ropa oraz czy okoliczne tkanki i kości pozostają nienaruszone. Weterynarz zaleci również przebadanie wydzieliny z kanału słuchowego - pod mikroskopem można zobaczyć świerzbowce, grzyby lub bakterie. W przypadku bakterii należy wykonać również hodowlę bakterii z ucha i określić które antybiotyki można skutecznie podawać zwierzęciu. Cała ta bateria badań i leków nie należy do najtańszych i trzeba się na to mentalnie przygotować. 

Będziemy mieli szczęście jeśli leczenie skończy się tylko na podawaniu leków i kropli do uszu oraz usuwaniu wydzieliny. Niestety w gorszych przypadkach konieczne jest wykonanie zabiegu chirurgicznego, który nazywa się ablacją kanału słuchowego. Podczas tej procedury otwiera się puszkę bębęnkową i wypłukuje całą wydzielinę lub ropę która zalegała w środku. Następnie usuwa się kanał słuchowy i jego chrzęstną zawartość.

Czy powinniśmy czyścić uszy królikom? 

Wydawać by się mogło że dobrym wyborem jest regularne czyszczenie uszu królika. Niestety, o ile u psów i kotów jest to łatwe zadanie, ponieważ kanał słuchowy ma kształt Litery L, czyli nie ma ryzyka że uszkodzimy błonę bębenkową, to u królika kanał słuchowy jest linią prostą. Zbyt głębokie wprowadzenie patyczka może spowodować uszkodzenie kanału słuchowego i nawet błony bębenkowej. Króliki nie należą do spokojnych zwierzaków i jeśli nagle szarpną się w trakcie procedury, może to prowadzić do urazów. Co jednak można zrobić, aby zapobiegać chorobom uszu, to regularnie sprawdzać jak wyglądają kanały słuchowe. Powinny one być bladoróżowe, nie opuchnięte, bez zalegającej wydzieliny i nieprzyjemnego zapachu. Delikatnie można oczyścić tą część małżowiny usznej, która jest widoczna i nie wymaga używania patyczków higienicznych. Najlepiej zrobić to przy użyciu gazy i specjalnego roztworu przeznaczonego do czyszczenia uszu. 

To już wszystko w dzisiejszym artykule. Stany zapalne uszu nie tylko są nieprzyjemne dla zwierzęcia, ale mogą mu bardzo zagrażać. Mają one tendencje do rozprzestrzeniania się i mimo, że zaczynały się niewinnie, mogą one doprowadzić do całkowitej utraty słuchu. Nie ignorujmy objawów choroby u naszego królika i postarajmy się obserwować go dokładnie, tak by wcześnie zauważyć, że dzieje się coś złego. Życzę wszystkim opiekunom powodzenia!

Autor}:Lek. wet. Marika Chaszczyńska