Stymulowanie apetytu u królików - czyli co zrobić, gdy królik nie chce jeść

2024-12-30 13:49:00
Stymulowanie apetytu u królików - czyli co zrobić, gdy królik nie chce jeść

Właściciele uszatków wiedzą, że zwierzaki te mogą jeść co chwila, całą dobę, na okrągło. Właśnie dlatego, powinny mieć dostęp do świeżego sianka w paśniku, bez ograniczeń ilościowych. Kiedy królik traci apetyt, na nawet połowę dnia, zaledwie dwanaście godzin, jest to wskazanie do natychmiastowej wizyty u weterynarza. Dobry opiekun, będzie zatem wiedział, jak kluczowe jest dbanie o apetyt tych zwierząt, zwłaszcza gdy są one osłabione. W tym artykule opowiemy sobie, o przyczynach utraty apetytu, pierwszej pomocy w tym wypadku oraz w jaki sposób stymulować apetyt na dłuższą metę. 

Zapraszam do lektury! 

Czemu królik nie ma apetytu? 

Jednym z elementów poprawy apetytu naszego pupila, jest wiedza o tym, dlaczego wykazuje on taki objaw. Zrozumienie pewnych procesów fizjologicznych, mających miejsce w ciele zwierzaka, da nam naturalną zdolność odpowiedniego, celowanego reagowania na zagrożenie. 

Oto najczęstsze powody dla których królik odmawia jedzenia: 

Ból w obrębie jamy ustnej - każdy z nas, chociaż raz w życiu, miał na języku lub na policzku aftę. Być może czuliśmy nawet silny ból zęba. Proces żucia,w trakcie którego ostre sianko mogłoby kłuć obolałe błony śluzowe lub rozcieranie pokarmu, które powodowałoby nacisk na bolący ząb, staje się wtedy przykrym scenariuszem i jeśli zwierzę może, stara się tego unikać. Niestety, problemy stomatologiczne zdarzają się nader często u królików, ale rozpoczynają się na tyle cicho, że właściciel nie ma o nich pojęcia. 

Problemy z oddychaniem - króliki, w przeciwieństwie do psów, czy do ludzi, oddychają typowo przez nos. Jeśli królik oddycha przez jamę ustną, jest to krytyczny objaw, z którym należy udać się weterynarza. Zdrowy królik może jednocześnie przeżuwać sianko i oddychać. Niestety, często zdarzają się ostre infekcje górnych dróg oddechowych, czyli związane są z jamą nosową lub zatokami. Gęsta wydzielina może blokować nos w takim stopniu, że konieczne jest oddychanie przez usta. Wobec tego przeżuwanie i spożywanie pokarmu, staje się bardzo niekomfortowe dla zwierzęcia. 

Ból brzucha - podobnie jak w naszym przypadku, gdy doskwiera nam ostry ból żołądka lub jelit, ostatnie o czym myślimy, to zjedzenie deseru. Wolimy się położyć, odpocząć, zaczekać aż ból minie. Ta sama zasada działa w przypadku naszych puchatych pupili. U królików, tego typu bolesności mogą wynikać z zastoju pokarmu w żołądku lub obecności pilobezoarów (masy złożonej z futra, które nie przesuwa się wraz z pokarmem). Tak przeładowany żołądek, nie ma możliwości przyjąć więcej pokarmu, więc królik przestaje jeść. 

Przebyta operacja - leki stosowane w trakcie sedacji zwierzęcia, mogą zmniejszać naturalną ruchomość przewodu pokarmowego, powodując zastój pokarmu i osłabienie apetytu. Jednym z najważniejszych momentów po wybudzeniu się królika z narkozy, jest moment, w którym rozpoczyna on samodzielnie przyjmować pokarm. Czasami może zdarzyć się, że po wydaniu zwierzęcia do domu przestanie on jeść lub wydalać kał, co należy oczywiście skonsultować z lekarzem, najszybciej jak to możliwe 

Stres, depresja - samopoczucie zwierzęcia (tak samo jak nasze), ma wpływ na apetyt. Hormony i neurotransmitery wytwarzane w organizmie pupila, mogą wpływać na zmniejszenie apetytu. W końcu, w sytuacji stresowej, priorytetem staje się ucieczka, przetrwanie, a niekoniecznie napełnienie brzucha. Uczucie głodu może zanikać, a pupil traci zainteresowanie przedstawionym mu pokarmem. 

Zmiana pokarmu - znamy powiedzenie “francuski piesek”... Moi drodzy, przedstawiam Wam “francuskiego królika”. Bardzo często, jest on przyzwyczajony do jednego, konkretnego rodzaju sianka lub składu karmy i jakakolwiek zmiana menu, powoduje afront i odmowę spróbowania nowego jedzenia. Jest to na tyle znany fakt, że weterynarze często proszą, aby na operację dostarczyć zwierzę w transporterze, wraz z niewielką ilością znanego mu pokarmu. Dzięki temu, weterynarz może ocenić prawidłowo, czy królik nie ma apetytu, zamiast zastanawiać się, czy sianko dostępne na szpitalu odpowiada kubkom smakowym małego księcia. 

Sposoby na poprawę apetytu u królika. 

Dzięki temu, że wiemy jakie są przyczyny utraty apetytu naszego pupila, możemy od razu po zauważeniu, że odmawia on jedzenia, wykonać szybki przegląd stanu zdrowia i zastanowić się, który z elementów odgrywa największą rolę w naszej sytuacji. Ponieważ utrata apetytu u królika, jest sytuacją zagrażającą jego życiu, powinniśmy jak najszybciej umówić się na wizytę u weterynarza. Zanim jednak lekarz da radę nas przyjąć minie trochę czasu i nie możemy pozwolić zwierzęciu odmawiać jedzenia do momentu wizyty. 

Co może zrobić właściciel: 

Wrócić do poprzedniego rodzaju pokarmu

Jeśli w ostatnim czasie zmienialiśmy źródło, z którego kupowaliśmy sianko, lub zmieniliśmy ekstrudat/ granulat podawany zwierzęciu, należy wrócić do poprzedniego rodzaju pokarmu. Wszystkie zmiany dietetyczne wprowadzamy stopniowo, tak aby mieć pewność, że zwierzak nie będzie wybrzydzał. 

Zastanówmy się jakie zmiany w środowisku zwierzęcia miały ostatnio miejsce.

Być może w domu pojawiło się dziecko, być może nowy królik, albo inny pupil, który może być rozumiany, jako drapieżnik (pies, kot, fretka). Czy w ostatnim czasie urządzaliśmy przemeblowanie, być może odwiedzali nas bliscy? Czy jest możliwe, że nasz królik czuje się samotny? Czy stracił ostatnio kompana? Tego typu sytuacje mogą powodować stres i smutek u zwierzęcia. Nie chcemy pozwolić, by doszło do eskalacji i pogorszenia stanu zdrowia, do stopnia, w którym konieczna jest hospitalizacja.

Konsultacja z lekarzem prowadzącym

Jeśli nasz królik przechodził ostatnio operacje lub włączone zostały nowe leki, to zmiany apetytu należy konsultować z lekarzem prowadzącym i stosować się do jego zaleceń. W takim wypadku weterynarz może zalecić dokarmianie karmą ratunkową. 

Dokarmianie karmą ratunkową

Jeśli przyczyną braku apetytu jest problem w jamie ustnej, to poza wizytą u weterynarza, możemy wspomóc zwierzaka dokarmiając go karmą ratunkową. Jest ona w formie proszku, do którego dodaje się wody. Nie wymaga on przeżuwania i może przynieść ulgę zwierzakowi. Możemy również lekko namoczyć granulat/ekstrudat, tak aby nie wymagał przeżuwania. Jeśli chodzi o sianko, starajmy się wybierać w miarę miękkie lub chwilowo zwiększyć udział zielonych części roślin

Umówienie się na wizytę

W przypadku bólu brzucha, powinniśmy jak najszybciej udać się do weterynarza. 

Farmakologiczne sposoby poprawy apetytu u królików. 

Weterynarze wiedzą, jak krytycznym elementem w zdrowieniu zajęczaków, jest dbanie o apetyt. Czasami, zasadne może okazać się podanie leków, aby wspomóc apetyt królika. 

Do takich leków należą mirtazapina oraz kapromorelina. Mają one udowodnione działanie w tym zakresie. Obie substancje, mają porównywalną skuteczność, jednak mirtazapina ma tą przewagę, że można podawać ją przezskórnie, czyli w formie maści wmasowanej w ucho. Pamiętajmy, by samodzielnie nie stosować, żadnych leków, ale możemy zapytać o nie, w trakcie wizyty u lekarza. 

Jakie pokarmy są atrakcyjne dla królika? 

Zwierzęta wykazują zachowanie, nazywane neofobią, czyli niechęcia do próbowania nieznanego pożywienia. Jeśli mamy pupila od maleńkości, to dobrze jest prezentować mu szeroką gamę ziół, warzyw i nasion, tak aby były to pokarmy dobrze mu znane, gdy dorośnie. Dzięki temu, jest mniejsze ryzyko, że zmiany sianka lub karmy będą powodowały utratę apetytu. 

Króliki preferują pokarmy świeże i aromatyczne, dlatego dobrze sprawdzają się zioła takie mięta, melisa, mniszek, czy liście malin i poziomek. Wybierając sianko, celujmy w takie, o ładnym, zielonym kolorze, które nie jest zbyt kruche ani drobne. Oczywiście, króliki uwielbiają smak słodki, więc z chęcią zjedzą owoce, jak banany, czy jabłka. Mimo że spożywają je chętnie, musimy pamiętać by podawać je w niewielkich ilościach. 

Sprawdź zioła dostępne w naszej ofercie: zioła dla królików

To już wszystko w dzisiejszym artykule. Każdy opiekun pragnie, by jego pupil był zawsze zdrowy. Lepiej jest jednak być przygotowanym na wszelkie ewentualności i umieć odpowiednio zareagować.

Autor:Lek. wet. Marika Chaszczyńska