Opiekun zawsze liczy na to, że to akurat jego zwierzak będzie zdrowy i nigdy nie zajdzie potrzeba leczenia. Zdarza się również, że właściciel myśli o małym zwierzątku, jako bezproblemowym lub nie wymagającym dużo uwagi. O ile u naszego psa lub kota, łatwo jest stwierdzić zmiany zachowania, a nawet ból, ponieważ jesteśmy mocno z nim zżyci, to najmniejsi podopieczni często są w tej kwestii pomijani. Jeśli pies nie przybiega nas przywitać, już zapala nam się lampka alarmowa, ale chomik, którego nie widać za dnia, ani w nocy "po prostu sobie śpi". Na szczęście, dzięki wielu badaniom behawioralnym udało nam się poznać mowę ciała tych zwierząt, które same z siebie nie mówią za dużo. Wiedza ta pozwoli opiekunom podchodzić do swoich pupili z większą ostrożnością, ale także empatią. W tym artykule dowiemy się, czym jest skala bólu oraz jak zachowują się gryzonie odczuwające dyskomfort. Omówimy też przykładowe terapie oraz ich wady i zalety. 

Skala oceny bólu

Medycyna ludzka opracowała, wiele ciekawych sposobów oszacowania natężenia bólu. Jeden ze sposobów przewiduje trzy kategorie: nasilenie bólu, częstotliwość występowania bólu oraz ograniczenie swobody ruchu. Ludzie oczywiście, w każdej z tej kategorii, mogą wypowiedzieć się odnośnie skali problemu. Zwierzę jednak może nam jedynie pokazać to swoją postawą.

Wprawiony i uważny opiekun spokojnie da radę zaobserwować, kiedy pojawiają się epizody bólu, jak długo trwają i jak intensywnie przechodzi je pupil. Ważną informacją jest też fakt, czy ból ustępuje po zażyciu leków przeciwbólowych oraz których leków przeciwbólowych (ponieważ mamy ich różne rodzaje).

Dzięki takiemu opracowaniu możemy współpracować z lekarzem weterynarii, podczas oceny efektów leczenia i zapewnić pupilowi komfort życia.

Objawy bólu u gryzoni

Wymieńmy sobie zatem poszczególne elementy składające się na ocenę bólu u naszych najmniejszych podopiecznych:

  • Apatia - jedna z pierwszych oznak, że coś jest nie tak z naszym zwierzakiem. Przynajmniej raz dziennie powinniśmy mieć kontakt z maluchem i poobserwować jego zachowanie, stosunek do zabawy oraz ciekawość otoczenia.
  • Niechęć do poruszania się - zwierzę może być niechętne do obciążania pewnych partii swojego ciała, jak na przykład kończyny, co mówi nam dużo o lokalizacji problemu.
  • Utrata apetytu - gryzonie mają bardzo szybki metabolizm, dlatego też fakt, że odmawiają przyjmowania pokarmu, jest czymś nad czym należy się pochylić.
  • Skulona postawa - wiele gryzoni, odczuwających ból siedzi w rogu klatki, odmawiając interakcji z innymi osobnikami stada. Ich futro staje się napuszone, widać poszczególne włosy sterczące jak igły jeża, zamiast przylegających gładko do ciała. Zwierzę jest podkulone.
  • Ciężki oddech - często określany jako falowanie boczkami. Ciężki oddech widoczny jest dużo bardziej, niż zwykła wymiana powietrza. Zwierzę używa tłoczni brzusznej, oddechy są szybkie i spłycone.
  • Nieobecny wzrok - gryzonie są bardzo ciekawskie i chętnie badają otoczenie. Ich oczka są wtedy szeroko otwarte i błyszczące. Zwierzę które odczuwa ból ma stłumioną tą iskierkę w spojrzeniu.
  • Napięte wibrysy - wąsy sterczą od boków pyszczka zamiast łagodnie kierować się ku ziemi w formie półkola.
  • Podkulone uszka - uszy położone zamiast odstających i nasłuchujących dźwięków, świadczą o niechęci do otrzymywania kolejnych bodźców ze środowiska.
  • Zgrzytanie zębami - bardzo częsty objaw bólu u gryzoni, uzyskiwany przez pocieranie zębów górnych, o dolne, co daje charakterystyczny zgrzyt.
  • Wokalizacja - jest to wydawanie dźwięków sygnalizujących dyskomfort zwierzęcia. 

Warto zapoznać się ze zdjęciami, opisującymi dokładnie ból u poszczególnych gatunków. Takie zdjęcia, jak pokazano poniżej, wspomagają właścicieli i ich zdolności do interpretacji zachowania zwierzęcia.Poniższa fotografia pochodzi z pracy naukowej i wyszczególnia ona wspomniane wyżej elementy mowy ciała zwierząt:

A Review of Pain Assessment Methods in Laboratory Rodents.Patricia V. Turner and Daniel S. J. Pang and Jennifer L S Lofgren

Metody poskromienia bólu

Badania nad odczuwaniem i leczeniem bólu, są w tak zaawansowanym stopniu, że mamy całą gamę leków i sposobów aby ulżyć zwierzętom, choć odrobinę. Poszczególne leki mają tendencję do oddziaływania na poszczególne części ciała, mają swoje efekty uboczne, ograniczony czas stosowania i różne formy jak tabletki, syropy, plastry czy zastrzyki.

Wymieńmy sobie poszczególne opcje oraz ich wady i zalety:

Niesteroidowe leki przeciwzapalne - najbardziej popularne, również u ludzi. Należy do nich sławetny paracetamol lub ibuprofen. Stosowane na ból o umiarkowanym nasileniu. Leki te występują w wielu formach, w tym również tak wygodnych, jak syrop. Część z nich, jak na przykład najbardziej popularny u zwierząt meloksykam, można bezpiecznie stosować nawet w długotrwałej terapii bólu. Oczywiście leki te mają swoje wady, jak chociażby zwiększone ryzyko powstawanie wrzodów żołądka, a dodatkowo zwiększanie dawki powyżej pewnego progu, wcale nie pomaga w walce z bólem, ale wpływa bardzo negatywnie na cały organizm.

Opioidy - leki używane na ból o średnim lub silnym natężeniu. Są stosowane ostrożnie, ponieważ organizm ma tendencję do przyzwyczajania się do nich, co zmniejsza ich skuteczność w walce z bólem. U ludzi notowane są uzależnienia od tych substancji, dlatego odradza się go w długotrwałej terapii. Zazwyczaj podawany w formie iniekcyjnej. Ma swoje efekty uboczne i należą do nich chociażby nadmierne uspokojenie zwierzęcia lub zaburzenia oddychania.

Steroidowe leki przeciwzapalne - mają działanie wyciszające odpowiedź zapalną organizmu, niestety spośród wszystkich leków, stosowanych w leczeniu bólu, te mają najgorsze efekty ubocznye. Długotrwałe stosowanie powoduje objawy odpowiednika zespołu Cushinga, czyli nadczynności nadnerczy.

Ciepło, zimno, oddziaływanie magnetyczne, ultradźwięki - proste i bezpieczne odpowiedniki dla leków. Stosowane jednak zdecydowanie częściej u ludzi i dużych psów, u których dawki leków są duże, co wiąże się z dużymi ich kosztami. 

Jak widać nie jesteśmy zupełnie bezradni w walce z bólem. Mamy wiele opcji, na różne okazje. Współpraca z dobrym lekarzem weterynarii pozwoli dobrać najlepsze leczenie i przywrócić komfort życia pacjenta. 

Podsumujmy sobie artykuł - gryzonie mają tendencję do ukrywania wszystkich oznak bólu, jednak ich mowa ciała została rozszyfrowana i rozłożona na czynniki pierwsze, tak aby właściciele mogli poprawnie interpretować sygnały z ciała pupila. Uważne obserwowanie i oczywiście regularne wizyty u weterynarza, a zwłaszcza gdy nie jesteśmy pewni czy zwierzę jest chore, pomogą naszym maluchom cieszyć się długim, wolnym od bólu życiem.