Przepis na idealny digging - box!

Urozmaicanie wybiegu naszym pupilom, powinno być jednym z priorytetów każdego opiekuna. Mimo niewielkich rozmiarów, gryzonie, zajęczaki, fretki i jeże, to bardzo inteligentne zwierzęta, które potrzebują odpowiednio angażującej zabawy. Z pomocą przychodzi nam koncept digging box’a. Taka zabawa pomaga stymulować naturalne zachowanie tych zwierząt w ich środowisku. Angażuje zmysły, zapewnia aktywność fizyczną, a obserwowanie, jak pupil w ferworze bawi się czymś, co specjalnie dla niego przygotowaliśmy, jest najlepszą nagrodą dla właściciela. 

W tym artykule opowiemy sobie, jak wykonać odpowiednio angażujący digging box, czym go wypełnić i jakie wady i zalety mają poszczególne materiały. 

Co to jest digging box? 

Nazwa wzięła się, oczywiście, z języka angielskiego i oznacza po prostu “pudełko do kopania”. Większość z najmniejszych pupili, o których mowa na tym blogu, żyje w mniej lub bardziej rozbudowanych jamach i tunelach, wobec tego naturalnie wykazują potrzebę kopania. 

Odpowiedni digging box, będzie spełniał szereg różnych funkcji, w zależności od tego, jakie materiały użyjemy do jego konstrukcji: 

• fantastyczne miejsce do zabawy w chowanego z innymi członkami stada,
• umożliwia zaangażowanie zmysłu węchu, do poszukiwania ukrytych przysmaków, 
• pomoże zmęczyć trochę i rozładować nadmiar energii pupila, 
• może stanowić miejsce do ochłody w czasie upałów 
• zapewnia komfortowe miejsce do schowania się i odpoczynku.

Z punktu widzenia opiekuna, jest to też bardzo łatwa i niedroga w konstrukcji zabawka. Dodatkowo można dowolnie wymieniać substrat, co jakiś czas i obserwować, w którym zwierzaki czują się najlepiej. Jak zbudować digging box? 

Podstawa, czyli jakie pudełko wybrać? 

Do przygotowania zabawki, potrzebne nam będzie plastikowe pudełko, o odpowiednich dla zwierzęcia rozmiarach. Jeśli mamy pupila wielkości fretki, dobrze sprawdzi się pojemnik typu “samla” o pojemności 130 litrów. W wypadku mniejszych gryzoni, jak szczury czy koszatniczki, możemy oczywiście zastosować ten sam rozmiar, lub dobrać mniejsze, pamiętając, by pupil miał możliwość swobodnie się poruszać, a idealnie byłoby, gdyby mogło z takiego urozmaicenia korzystać więcej niż jeden osobnik. 

Samle to przezroczyste, plastikowe pojemniki, o różnych wymiarach. Mogą być bardziej wysokie, płaskie, szersze i węższe. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że mamy już w swoim domu, chociaż jedno tego typu pudełko, do przechowywania rzeczy. Możemy je wobec tego zaadaptować, jako zabawkę dla zwierzaków. W zależności od naszych potrzeb, możemy użyć pudła z pokrywką lub bez niej, a także wyciąć otwory, w bocznych ścianach pudełka. Najlepiej robić to przy użyciu, na przykład rozgrzanego noża, jako że pudełka zrobione są z dość twardego plastiku. (Kochani, najmłodsi opiekunowie gryzoni, pamiętajcie, aby poprosić osobę dorosłą, o pomoc.) Postarajmy się, aby otwory te były w miarę gładko zakończone i posiadały odpowiednią średnicę! Lepiej jest zrobić otwór nieco za duży, niż za mały, tak aby zwierzę się nie zaklinowało. 

Czym możemy wypełnić digging box? 

Wszystkim tak naprawdę, co nam przyjdzie do głowy, pamiętając tylko, że zwierzak, może próbować zjeść to, co wsypiemy do pudełka. Oto kilka z najciekawszych propozycji, wraz z ich wadami i zaletami: 

• Kolorowe, plastikowe kulki - takie jak w basenach dla dzieci. Można kupić je w większych opakowaniach, w sklepach z zabawkami lub zamówić tanio przez internet. Są one lekkie, kolorowe, a sprzątanie nie wymaga dużego nakładu energii. Ponadto, łatwo będzie je zdezynfekować. 
• Makaron nieugotowany - zapewnia przestrzeń nieco gęstszą, niż w przypadku kulek. Potrzeba będzie więcej materiału, aby wypełnić digging box. Zwierzęta mogą jednak skupić się na spożywaniu makaronu. Dlatego najlepiej sprawdzi się to u fretek, zamiast u gryzonii Wadą jest fakt, że raz na jakiś czas należy wyrzucić cały makaron, ponieważ nie ma możliwości odpowiedniej dezynfekcji. 
• Materiał pocięty na kawałki - szczególnie lubiany w zimie. Dodatkowo, w materiał można zawinąć niewielkie przysmaki i zostawić zwierzakom do rozpakowania i wyszukiwania ich, przy użyciu nosa. Materiał można łatwo wyprać, ale oczywiście zwierzaki mogą oddawać mocz i kał w to miejsce. 
• Papier - bardzo bezpieczny substrat. Możemy albo zgnieść białe kartki w kule, albo pociąć je na paski. Jeśli mamy niszczarkę do dokumentów, można użyć jej, zamiast ciąć pojedynczo kartki. Pamiętajmy jednak, aby używać niezadrukowanych i niezapisanych kartek, ponieważ, jak zawsze, istnieje ryzyko spożycia takiego papieru przez pupile. Można użyć żwirku celulozowego zamiast papieru. Nie ma innej możliwości sprzątania, jak tylko wymiana papieru po jakimś czasie, jest to jednak tani substrat, więc nie stanowi to, aż takiego dużego problemu. 
• Ziemia, torf, piasek - najbardziej naturalny substrat. Jeśli decydujemy się na użycie go, pamiętajmy, że nie możemy po prostu użyć ziemi z dworu lub piasku z piaskownicy. Możemy przypadkiem przynieść sobie do domu ektopasożyty, ziemię z jajami pasożytów wewnętrznych oraz różne bakterie środowiskowe. Tutaj najlepiej będzie użyć substratu do terrariów. Będzie to najbezpieczniejsze rozwiązanie, gwarantujące brak pasażerów na gapę oraz nawozów, środków ochrony roślin, czy innych chemikaliów, wnikających w ziemię wraz z deszczem. Najlepiej jest mieszać te trzy podłoża ze sobą, ponieważ da to najbardziej naturalne odczucie drążenia tuneli. Pamiętajmy też, że suchy piasek i sucha ziemia, wsypane do bardzo głębokiego pojemnika, mogą stanowić zagrożenie dla najmniejszych zwierząt. Takie tunele, czy norki mogą się łatwo obsypywać i przygnieść małego pupila. Ziemia w której drążą tunele zwierzęta, jest zazwyczaj sucha na wierzchu i bardziej wilgotna głębiej. Takie rozwiązanie może jednak przynieść nam nieco więcej sprzątania, nie tylko wokół digging box’a, ale również łapek, nosków i ogonków naszych pupili. Tutaj możemy popuścić wodze fantazji i wkomponować kupione przez nas wcześniej tunele, rury PCV lub kryjówki, tak aby skomponować bezpieczną, nie grożącą obsypaniem się przestrzeń. 
• Siano, ściółka lniana, ściółka konopna, wiórki - taka kombinacja łączy w sobie naturalność oraz bezpieczeństwo. Różne włókna, zmieszane ze sobą tworzą dobry budulec tuneli i istnieje niewielkie ryzyko obsypania się ich na głowę zwierzęcia. Jest to materiał lekki i przewiewny, więc nie musimy martwić się o bezpieczeństwo zwierzaków. 

Urozmaicenia digging box’a 

Jak już wspomniałam wcześniej, możemy popuścić nasze wodze fantazji. Do pudełka można schować różne tunele i kryjówki, by nieco nadać strukturę takiej budowli. Ponadto możemy wkomponować przysmaki, schowane luzem lub w formie zagadki do rozwiązania, po wydobyciu jej na powierzchnię. Materiały można ze sobą mieszać i sprawdzać, co sprawia pupilom najwięcej radości. 

Przeciwwskazania do używania digging box’a. 

Jak zawsze, istnieje kilka przeciwwskazań zdrowotnych, związanych z użytkowaniem digging boxów. Odradzane jest dawanie dostępu do niego, zwierząt z ektopasożytami, ponieważ część z nich może zejść ze zwierzęcia i schować się w takim pudełku. Przykładem są pchły, których cykl życiowy odbywa się na zwierzęciu i poza nim, a także roztocz szczurzy, który chowa się w szczelinach i zakamarkach domu, wychodząc na żer w porach wieczornych. 

Odradza się również zezwalanie na zabawę zwierzętom z chorobami skóry, czy to pochodzenia bakteryjnego, czy grzybiczego. Nie tylko może to dodatkowo podrażnić skórę pupila, ale również przenieść patogen na inne zwierzę w stadzie. Wyjątek stanowią tutaj plastikowe kule, które bardzo łatwo zdezynfekować, a ich gładka powierzchnia nie podrażni skóry. 

Nie wszystkie materiały używane jako substrat do digging boxów będą odpowiednie dla zwierząt z delikatną skórą, skorą do podrażnień i odczynów alergicznych. Tak jak u ludzi, niektóre zwierzęta, mają po prostu taką urodę. Mogą reagować zaczerwienieniem i świądem, na przykład na sianko lub pył z trocin.

To już wszystko, jeśli chodzi o dzisiejszy artykuł. Podsumowując, budowa i projekt digging box’a dla naszych pupili, jest fantastycznym przeżyciem dla opiekuna i jeszcze lepszym dla zwierzaków. Zapewnia stymulację intelektualną, pobudza zmysły, a także zachęca do ruchu i zabawy. Różnorodność materiałów, które można zastosować, sprawia, że jest to zabawka na każdą kieszeń. Możemy dobrać substrat do naszych potrzeb, biorąc pod uwagę na przykład łatwość dezynfekcji. 

Powodzenia wszystkim opiekunom, którzy zdecydują się wprowadzić to urozmaicenie swoim pupilom!