Przyjaźń człowieka ze zwierzęciem jest niesamowitym rodzajem relacji. Nie tylko uczy nas odpowiedzialności i miłości, ale również opieki nad maleńkim stworzeniem, którego całe życie uzależnione jest od nas. To opiekun decyduje o każdym posiłku, o czasie na zabawę, o potrzebie wizyty u weterynarza. Niestety, w dzisiejszym świecie, wielu właścicieli traktuje zwierzęta przedmiotowo. Jak coś, co można wyrzucić lub wymienić, jeśli nam nie przypasuje albo będzie zepsute. Jeśli jednak zdecydowaliście się przeczytać ten artykuł, to już wiadomo, że do tej grupy nie należycie i naprawdę chcecie przygotować swój dom i domowników, a zwłaszcza tych najmniejszych, na przybycie nowego członka rodziny.

W tym artykule omówimy sobie takie kwestie jak temperament różnych gryzoni i zajęczaków, najlepsze źródła, z których można pozyskać zwierzę oraz jak pomóc dziecku zrozumieć potrzeby zwierzaka. Wspomnimy sobie też o potencjalnych zagrożeniach, które mogą się wiązać z nałożeniem na barki małego dziecka, zbyt wielu obowiązków jeśli chodzi o opiekę nad nowym pupilem.

Wady i zalety posiadania zwierząt domowych

Zalety

  • Dziecko uczy się odpowiedzialności i znaczenia rutyny w życiu każdej istoty - zwierzę musi mieć regularne posiłki, wybieg i czas socjalizacji.
  • Dotykanie czy podnoszenie zwierząt uczy dziecko delikatności.
  • Liczne badania naukowe donoszą, że dzieci wychowywane w towarzystwie zwierząt, mają dużo mniejsze ryzyko zachorowania na choroby autoimmunologiczne w późniejszym okresie życia
  • Dziecko musi respektować potrzeby innych - nie wszystkie zwierzęta będą chciały bawić się za dnia, również nie zawsze będą chciały być głaskane, czy podnoszone.
  • Hodowla gryzoni czy królików pomaga rozwinąć kreatywność - urządzanie klatki, wybiegu, czy własnoręczne tworzenie zabawek lub zagadek, daje ogromne możliwości dla różnych projektów twórczych.
  • Dziecko uczy się spostrzegawczości. Jest ona potrzebna, aby być w stanie poprawnie ocenić zachowanie podopiecznych i określić, czy któreś ze zwierząt czuje się źle lub jest chore.
  • Opieka nad zwierzętami daje dziecku możliwość zaangażować się w zdrową rozrywkę. W dzisiejszych czasach, na dzieci, a zwłaszcza znudzone dzieci, czyha wiele zagrożeń. Ukierunkowanie zainteresowań naszych maluchów, pomoże nam upewnić się, że czas wolny będzie dobrze spożytkowany - na przykład na naukę i czytanie o potrzebach zwierząt, o ich chorobach, szukania inspiracji do urządzania klatki lub dzielenia się pomysłami i przeżyciami z innymi opiekunami.

Wady

  • W paragrafie dotyczącym zalet, co chwila pojawia nam się określenie “dziecko uczy się..” oznacza to, że nasze dziecko nie wie i nie umie zajmować się zwierzęciem od razu. To na nasze barki spada odpowiedzialność, żeby dziecku w tym pomóc.
  • Dzieci popełniają błędy - nawet najbardziej odpowiedzialne i samodzielne dziecko może zapomnieć nakarmić zwierzaka, może nie mieć czasu się z nim pobawić lub przeoczyć, że zwierzę wymaga pomocy weterynaryjnej.
  • Wszyscy znamy historię wyrzuconego na śmietnik chomika, który w ciągu 3 dni znudził się dziecku. Jeśli chcemy mieć w domu zwierzę, musimy być pewni, że jest to odpowiedni czas i że dziecko nie traktuje zwierząt przedmiotowo.
  • Dzieci nie zdają sobie sprawy z tego jak delikatne bywają zwierzęta. Ze swojej praktyki w klinice weterynaryjnej mogę powiedzieć, jak częste były wizyty ze zwierzętami, których stan spowodowany był przez nieświadome zagrożeń dziecko. Najbardziej w pamięć zapadła mi pewna świnka morska, która do końca swojego życia miała sparaliżowane obie tylne nóżki, po tym jak małe dziecko, podczas zabawy, próbowało nauczyć zwierzę “tańczyć”.
  • Czasami, rzadko, może wystąpić zagrożenie w postaci przeniesienia chorób ze zwierzęcia na dziecko (konkretne przykłady omówimy sobie w dalszej części artykułu).

Nowy domownik krok po kroku

Zastanówmy się, czy my sami, mamy czas, pieniądze i możliwości wziąć pod opiekę zwierzę.

Mimo, że myśl o naszym maluchu z króliczkiem na kolanach wydaje się być bardzo słodka, to musimy odsunąć ją na bok i racjonalnie określić możliwości naszego dziecka, ale przede wszystkim nasze. Dobrym pomysłem byłoby wstępnie zastanowić się, czy my, jako opiekun zwierzęcia, będziemy mieli czas się nim zająć. Pamiętajmy, że tak naprawdę to rodzice muszą być w pierwszej kolejności odpowiedzialni za komfort zwierzęcia. To oni nadzorują karmienia i wybiegi, to oni płacą za rachunki u weterynarza.

Wybór odpowiedniego zwierzęcia

Zastanówmy się nad wiekiem i możliwościami naszego dziecka. Musimy rozważyć kiedy w ciągu dnia mamy najwięcej czasu dla pupila, jak wpływają na nas zapachy zwierząt, czy jesteśmy wrażliwi na dźwięki dobiegające z klatki w nocy. Poniżej przedstawię skrótowy i mocno poglądowy opis cech poszczególnych zwierząt

  • Szczury - aktywne wieczorem i w nocy, głośne w nocy, intensywny zapach kału i moczu, wymagają regularnych i urozmaiconych wybiegów, nie wszystkie lubią się przytulać, a zwłaszcza nie na początku oswajania, muszą być minimum 2 osobniki, żyją krótko.
  • Chomik - trzymany pojedynczo, w porównaniu do wielkości zwierzęcia, konieczna jest ogromna przestrzeń, większość czasu spędza zakopany w ściółce, dość cichy zwierzak, zwłaszcza jeśli mamy ciche kółko do biegania, nie lubi być podnoszony na ręce, raczej nie lubi się przytulać i być głaskany, żyje krótko.
  • Szynszyle - muszą być trzymane minimum we 2, aktywne w okolicach zmierzchu, głośne, strachliwe, zajmuje im dużo czasu, zanim się do kogoś przyzwyczają, sianko, zioła i futro będą stale gościć na podłodze, podczas wybiegu mogą dostać się na znaczne wysokości, żyją bardzo długo.
  • Koszatniczki - muszą być trzymane minimum we dwie, aktywne za dnia, ale mogą hałasować trochę w nocy, siano i suszone zioła będą roznosić się po podłodze, wymagają długich i urozmaiconych wybiegów, mają bardzo wrażliwy ogonek, który ulega łatwym urazom.
  • Świnki morskie - gadatliwe zwierzaczki, z reguły lubią być głaskane, siano i suszone zioła mogą roznosić się po podłodze, trzymamy je minimum we 2, częste problemy z układem moczowym i rozrodczym
  • Króliki - żyją długo, najlepiej czują się w towarzystwie innego królika, siano i zioła będą roznosić się po podłodze, bardzo łatwo się stresują, odchody są suche i pachną siankiem, bardzo energiczne, wymagają dużo uwagi.

Poczytajmy o gatunku

Kiedy już wybraliśmy gatunek zwierzęcia, należy zapoznać się z dokładnymi informacjami o nim, wymogach, urządzaniu klatki, żywieniu, chorobach i innych przydatnych informacjach (na naszym blogu wiele gatunków zostało już dokładnie omówionych).

Znaleźć weterynarza i ustalić plan awaryjnego postępowania

Każdy zwierzak może nagle zachorować i niestety, musimy być gotowi na taki scenariusz. Najlepiej mieć pod ręką godziny otwarcia, adres i telefon do kliniki, w której przyjmuje nasz zaufany lekarz weterynarii (zajmujący się zwierzętami egzotyczne na co dzień). Jeśli wypadek przydarzył się w nocy, musimy mieć zapisany adres i telefon do najbliższej kliniki całodobowej. Dodatkowo, musimy zdawać sobie sprawę, że mimo małych gabarytów, zwierzęta te wymagają takiej samej opieki weterynaryjnej jak duże psy, czy koty, co wiąże się z wysokimi rachunkami, na które musimy być przygotowani zawczasu.

Najlepiej aby dziecko miało ze zwierzęciem kontakt przed zakupem/adopcją

Jeśli mamy możliwość zapoznać dziecko ze zwierzęciem wcześniej, na przykład u znajomych, albo na wystawie zwierząt, to dobrze by było zorganizować taki kontakt. Pozwoli nam to być pewnym, że nasze dziecko się nie boi, nie odrzuca go budowa i wygląd zwierzęcia, jego zapach, szybkość lub wydawane dźwięki. Dzięki takiemu wcześniejszemu spotkaniu, możemy zobaczyć też, czy nasze dziecko nie jest uczulone na dane zwierzę (oczywiście reakcja alergiczna może się również pojawić dopiero z czasem już po wprowadzeniu zwierzęcia do domu).

Zakupić wszystko

ZANIM przywieziemy do domu zwierzę, musimy zakupić wszystkie niezbędne elementy - klatkę, domki, hamaczki, kuwety, poidła miseczki, karmę, sianko, zioła, zabawki (wiele z tych przedmiotów znajdziecie w naszym sklepie internetowym).

Zaadaptować lub kupić z zarejestrowanej hodowli

Nie kupujmy zwierząt na giełdach i w sklepach zoologicznych. Bardzo często są one chore, zapasożycone, a samiczki mogą być w ciąży. Zwierzę najlepiej adoptować od dobrej fundacji lub z domu tymczasowego. Można też kupić z zarejestrowanej, legalnej hodowli.

Pokazać dziecku co i jak

Po przyjeździe zwierzęcia, będziemy musieli nauczyć nasze dziecko opieki nad nim. Angażujmy je w proces sprzątania, wizyty weterynaryjne, zakupy produktów. Pokażmy jak i ile jedzenia nasypać, kiedy wymienić wodę, jak posprzątać. Zaproponujmy zabawy na wybiegu i bądźmy obecni podczas pierwszych prób socjalizacji.

Zagrożenia związane z przebywaniem zwierzęcia w domu

Choroby, które mogą przenieść się na dziecko, dotyczą zarówno bakteryjnych, wirusowych, grzybiczych oraz pasożytniczych. Należy jednak pamiętać, że wiele z nich wymienia się w literaturze, ponieważ notowane były doniesienia, w praktyce jednak, nikt się z nimi nie spotyka. Wymienimy sobie teraz najczęstsze i najbardziej znane choroby oraz wywołujące je gatunki.

  • Tularemia - króliki (ryzyko związane z wybiegami zewnętrznymi i możliwością złapania kleszcza).
  • Zakażenia pałeczką ropy błękitnej - głównie szynszyle (ryzyko zachorowania jest znacznie zmniejszone po rutynowej dezynfekcji rąk, jeśli mieliśmy kontakt z szynszylami).
  • Gorączka od ugryzienia szczura - szczury (nie jest konieczne ugryzienie, może to być zadrapanie lub nawet całowanie szczurka w okolicy pyszczka. Jeśli będzie się dezynfekować ręce i nie całować zwierzęcia, ryzyko zachorowań znacząco spada).
  • Giardioza - wszystkie gryzonie i zajęczaki, choć głównie szynszyle (choroba pasożytnicza, objawia się biegunkami).
  • Tropikalny roztocz szczurów - głównie chomiki, ale inne gatunki gryzoni też (jest to mały krwiopijny pasożyt, dość ciężki do wytępienia, ponieważ kryje się w ścianach i innych szparach, wychodząc w nocy. Wtedy gryzie wszystkie osoby i zwierzęta w domu).
  • Grzybice skórne - najczęściej u szynszyli i świnek morskich (aby zapobiec zakażeniu, wystarczy dezynfekcja rąk, a jeśli nasze zwierzę jest chore i wymaga leczenia lub kąpieli, najlepiej aby robiła to osoba dorosła, w rękawiczkach).

Część z tych chorób brzmi groźnie i egzotycznie. Nie ma jednak powodu do paniki. Podobnie jak w przypadku wścieklizny, powinniśmy wiedzieć co to jest i jakie zwierzęta stwarzają dla nas ryzyko, ale gdybyśmy mieli pomyśleć ile osób znamy, które faktycznie miały lub mogły mieć kontakt z tym wirusem, to okazuje się, że jednak nie jest to aż tak straszna kwestia. Musimy po prostu omówić z dzieckiem kwestię higieny. Wytłumaczyć czemu myjemy i dezynfekujemy ręce po zabawie ze zwierzęciem lub po dotykaniu elementów klatki, czy wyposażenia pupila. Dobrze jest nauczyć dziecko obchodzić się ze zwierzęciem delikatnie (nie za ogon, nie za uszy, nie na siłę), aby zminimalizować ryzyko zadrapań i pogryzień. Pokażmy dziecku również jak ważne jest utrzymywanie higieny w klatce, bieżące opróżnianie kuwet oraz zamiatanie podłogi. Po takiej edukacji możemy spać spokojnie, wiedząc, że nasze dziecko jest chronione.

To już wszystko w dzisiejszym artykule. Jak widać, kwestia wprowadzenia do domu, nawet najmniejszego zwierzęcia, to wciąż duży projekt. Jest wiele rzeczy, nad którymi musimy zastanowić się my sami oraz wiele rzeczy, których musimy nauczyć nasze dzieci. Pamiętajmy przede wszystkim, że to rodzic odpowiedzialny jest zdrowie i komfort zwierzęcia.