O dobroczynnym wpływie kwasów omega słyszy się już od dawna. Co prawda, czytamy o nich w odniesieniu do ludzi, jednak zwierzęta towarzyszące również mogą czerpać z nich korzyści. Dodatek kwasów omega-3 do diety królika, może pozytywnie wpłynąć na wiele elementów fizjologii tych puchatych zwierząt. Na przykład wspomaga funkcjonowanie układu ruchu, funkcje układu nerwowego, jakość skóry i sierści, wydalność układu sercowo-naczyniowego i wiele wiele innych! W tym artykule opiszemy sobie czym są kwasy omega 3, jak też można je suplementować u królików oraz przede wszystkim, dokładnie przyjrzymy się efektom kwasów omega-3 na królicze zdrowie. 

Zapraszam do lektury! 

Czym są kwasy omega-3? 

Organizmy zwierząt oraz nasze, nie są w stanie wytwarzać samodzielnie pewnych substancji, które mimo to, są bardzo potrzebne do zdrowego funkcjonowania. Do takich substancji należą kwasy tłuszczowe określane jako NNKT, czyli niezbędne, nienasycone kwasy tłuszczowe. Wiemy już, skąd wzięło się określenie “niezbędne”. Drugie z nich - nienasycone - odnosi się do ich budowy chemicznej, w której znajdują się wiązania podwójne. Takie wiązanie jest określane jako nienasycone. Organizm może sobie zbudować dzięki temu wiele substancji, w zależności od swoich potrzeb. Nazewnictwo kwasów omega wzięło się od tego, na którym miejscu znajduje się wiązanie podwójne - wyróżniamy kwasy omega-3 i kwasy omega-6. Mimo że pierwsze z nich, są obecne głównie w substancjach pochodzenia zwierzęcego, to ich wpływ na królicze zdrowie jest udokumentowany badaniami naukowymi. W tej grupie najważniejszy kwas omega-3 z króliczego punktu widzenia to kwas alfa linolenowy. Kwasy omega-6 pochodza z roślin. Do tej grupy zaliczamy takie kwasy omega jak: 

• Kwas linolowy 
• Kwas arachidonowy 
• Kwas gamma-linolenowy 

Na co działają kwasy omega w przypadku królików? 

Omówimy sobie tylko kilka najważniejszych i najciekawszych kwestii, ponieważ pozytywnych efektów na fizjologię królika jest bardzo dużo: 

Parametry krwi - podawanie kwasów omega-3 powoduje stanowczy wzrost parametrów czerwonokrwinkowych, takich jak erytrocyty, czy zawartość hemoglobiny. Wiąże się to z usprawnionym transportem tlenu do wszystkich komórek ciała. Ponadto, wzrost notuje się również w liczbie białych krwinek. Wiedzę tą można wykorzystać, jeśli nasz pupil znajduje się w ciężkim położeniu, takim jak na przykład terapia nowotworowa. W zależności od podawanych leków i wybranego sposobu zwalczania komórek nowotworowych, będziemy notować obniżenie liczby krwinek białych,czerwonych oraz płytek krwi. Kwasy omega-3 mogą okazać się wtedy cennym sprzymierzeńcem. 

Profil lipidowy - wiele królików zmaga się z otyłością. Podawanie kwasów omega-3 powoduje, wyraźne obniżenie takich parametrów jak LDL, VLDL, poziom trójglicerydów i poziom cholesterolu. Dwa pierwsze wskaźniki znane są, w dużym uproszczeniu, jako “zły cholesterol”. W zależności od podawanej dawki kwasów omega-3, notuje się 15-20% różnicę w wysokości wszystkich parametrów (po około 60 dniach podawania kwasów omega), co jest przecież fantastycznym wynikiem. 

Funkcja wątroby i nerek - mierzona jest za pomocą określenia wysokości parametrów biochemicznych krwi, takich jak kreatynina (nerki) oraz AST i ALT ( wątroba). Wzrost tych czynników, świadczy o niewydolności narządowej. Natomiast w przeprowadzonych badaniach, wskaźniki te wykazały obniżenie, po regularnym podawaniu wysokich dawek kwasów omega-3 (300ul na dzień) 

Ograniczanie stanów zapalnych - wiekszość stanów zapalnych, ma ten sam mechanizm odpowiedzi fizjologicznej. Oznacza to, że kwasy omega-3 mają potencjał ograniczyć tą odpowiedź na przestrzeni całego organizmu. Działają one na dwa sposoby. Po pierwsze ograniczają produkcję substancji prozapalnych i stymulują produkcję substancji wyciszających zapalenie.

Jakość futra - kwasy omega-3 już od dawna są znane, jako substancje zapewniające nawilżenie skóry oraz poprawiające gładkość i połysk futra. 

Jak podawać kwasy omega królikom? 

Aby zaobserwować pozytywne efekty z podawania kwasów omega, należy je suplementować codziennie przez minimum 60 dni. Można używać olei dietetycznych, przeznaczonych dla zwierząt (najlepiej zimnotłoczonych) lub wzbogacić dietę zwierzęcia, o składniki pokarmowe, które dostarczają oleje omega. Mimo, że króliki są roślinożerne, to można spokojnie używać suplementów pochodzących z ryb, ewentualnie z alg. 

Decyzję o suplementacji warto zawsze przedyskutować z weterynarzem, który prowadzi naszego pupila. Zazwyczaj nie ma przeciwwskazań, ale jak to z każdą regułą bywa, są wyjątki. 

To już wszystko na dzisiaj. Podsumujmy sobie zatem najważniejsze myśli. Króliki mogą odnieść ogromne korzyści z suplementacji kwasów omega-3. Poprawiają one profil lipidowy zwierzęcia, wspierają działanie układu odpornościowego, funkcje wątroby i nerek oraz skóry i sierści. Pupilom można podawać komercyjnie dostępne suplementy lub oleje. Należy jednak pamiętać że na efekty trzeba będzie trochę zaczekać. 

Wszystkim opiekunom królików życzę dużo radości!