Jak odróżnić hodowlę od pseudohodowli?
2025-07-30 14:06:00
Dzięki wzrastającej świadomości właścicieli zwierząt oraz ściślejszej współpracy z lekarzami weterynarii, wiele osób zwróciło już uwagę na to, jak ważne jest źródło, z którego pozyskujemy zwierzę. Większość gryzonii ma swoje fundacje, domy tymczasowe oraz co najważniejsze, rodowodowe hodowla. Na rynku jednak roi się od ogłoszeń sprzedaży zwierząt z tak zwanych pseudohodowli, które dla niewprawionego oka, mogą przypominać hodowle zarejestrowane i działające legalnie. W tym artykule omówimy sobie najważniejsze różnice między obiema działalnościami i podkreślimy sobie, dlaczego jest tak ważne, by kupować zwierzęta odpowiedzialnie, ze sprawdzonych źródeł.
Czym jest hodowla rodowodowa?
Zgodnie z polskim prawem, nie wszystkie osoby sprzedające gryzonie, muszą mieć zarejestrowaną działalność gospodarczą. Jest to wymagane wtedy, gdy hodowla jest źródłem dochodu dla właściciela i prowadzona jest w sposób zorganizowany. Wiąże się to wtedy z wieloma wymogami nałożonymi na hodowcę, o których dowiemy się nieco więcej za chwilę. Na co jednak warto tutaj zwrócić uwagę, to fakt, że nawet osoba regularnie rozmnażająca zwierzęta i sprzedająca potomstwo osobom prywatnym, nie musi mieć zarejestrowanej hodowli. Ta luka prawna może zostać wykorzystana przez osoby, które czerpią zyski ze sprzedaży, ale unikają odpowiedzialności, jaka spoczywa na hodowcach z zarejestrowanych hodowli.
Hodowla rodowodowa, to zorganizowana działalność, która prowadzi do rozmnażania konkretnych odmian zwierząt, bez domieszek "kundelków", czyli osobników o nieznanym pochodzeniu i odmianie. Jest to potwierdzone rodowodem, czyli dokumentem opisującym drzewo genealogiczne pupila.
Tego typu hodowle zarejestrowane są w związkach i stowarzyszeniach hodowców, które mają dodatkowe wymogi dla członków, co pozwala utrzymać wysoki standard hodowli i poświadczyć, że zwierzęta traktowane są z poszanowaniem ich dobrostanu i zdrowia. Do takich związków hodowców należą na przykład Rodentia Club, SHG( Stowarzyszenie Hodowców Gryzoni) lub CCP ( Cavies Club of Poland). Oczywiście, nie każda hodowla, która nie jest zarejestrowana będzie z automatu "zła" i nie każda zarejestrowana z automatu "dobra". Dlatego teraz omówimy sobie nieco więcej oznak, że mamy do czynienia z hodowlą dbającą o dobrostan i zdrowie zwierząt:
- Ma oficjalną stronę swojej działalności - zazwyczaj stronę internetową, stronę na Facebook - coś więcej, niż pojedyncze ogłoszenie sprzedaży opublikowane na portalu internetowym.
- Podaje nazwę miotu, zazwyczaj oznaczonego literą z alfabetu. Każdy zwierzak jest opisany odpowiednią nazwą odmiany, kolorem i rodzajem futra, kolorem oczu oraz ma zaznaczoną płeć.
- Hodowla jest aktywna na wystawach i można uzyskać o niej opinie od weterynarzy zajmujących się gryzoniami oraz na grupach poświęconych wybranemu gatunkowi zwierząt.
- Przed wydaniem zwierzaka nowemu opiekunowi, hodowla upewnia się, czy opiekun jest w stanie zapewnić odpowiednie warunki zwierzęciu. Czasami jest to w formie ankiety, którą opiekun musi wypełnić, zanim dokonana zostanie rezerwacja zwierzęcia.
- Pupil wydawany jest do nowego domu po osiągnięciu odpowiedniego wieku lub masy ciała.
- Zwierzęta wydawane są wyłącznie, jako pupile, zabrania się rozmnażania ich bez wiedzy hodowcy.
- Przy zakupie zwierzęcia podpisywana jest umowa, między kupującym i sprzedającym.
- Ceny sprzedaży są wyższe w hodowli rodowodowej, niż w pseudohodowli, ponieważ należy uwzględnić tutaj również opiekę weterynaryjną oraz ile wysiłku wchodzi w planowanie miotu, utrzymanie championów i prezentowanie ich na wystawach i zgromadzeniach. Czasami zwierzęta transportowane są między różnymi krajami, tak aby zwiększyć pulę genetyczną lub sprowadzić osobnika, o konkretnych genach.
- Hodowla wymaga podania przyczyny śmierci zwierzęcia. Jeśli jest ona nieznana, konieczne jest przeprowadzenie sekcji zwłok, a w przypadku nowotworów, zbadanie zmiany histopatologicznie. Dzięki temu, można wykluczyć z dalszego rozwoju osobniki tej linii, jeśli podana przyczyna zgonu klasyfikowana jest jako genetyczna.
Jak wyglądają pseudohodowle?
Pseudohodowle, to powszechne określenie na miejsce sprzedające zwierzęta, bez spełnienia wyżej wymienionych wymagań. Nie są one zarejestrowane związkach hodowców, wobec czego mogą one spełniać na przykład tylko część wymagań, ale nie wszystkie. Osoba prowadząca taką hodowlę, może mieć dużą wiedzę o zwierzętach, ale nie ma dostępu do osobników rodowodowych z potwierdzonymi cechami i określonym pochodzeniem. Bardzo często rozmnaża zwierzęta w sposób przypadkowy, a w najgorszych przypadkach, zwierzaki mogą pochodzić nawet z chowu wsobnego, czyli między rodzicami i dziećmi lub między rodzeństwem. Często osoby takie nie stosują opieki weterynaryjnej i część młodych pada, bez określonej przyczyny. Zwierzaki często wydawane są w zbyt młodym wieku, co powoduje zaburzenia behawioralne. Często hodowca nie jest w stanie samodzielnie określić płci zwierzęcia, wobec czego zdarzają się przypadkowe zakupy ciężarnych już samic. Zwierzaki mogą być chore lub zapasożycone. A hodowca nie sprawdza, do jakich celów wydawane są zwierzaki, ani nie wymaga kontaktu z właścicielem w trakcie życia pupila.
Oczywiście, hodowla, która pogwałca wszystkie zasady na raz, jest oczywistą czerwoną flagą, jednak dużo częściej jest to bardziej subtelne. Hodowca może mieć stronę internetową, mieć wiedzę ogólną i nawet wymagać wypełnienia ankiety dotyczącej przyszłego domu. Nie oznacza to, że każda pseudohodowla jest organizacją znęcającą się nad zwierzętami i kompletnie zaniedbującą dobrostan.
Warto jednak zadać sobie pytanie - jeśli ktoś ma idealne warunki i ogromną wiedzę oraz pasję, to czemu nie jest nigdzie zarejestrowany?
Jak reagować na pseudohodowle i osoby, które tam kupują?
Niektórzy opiekunowie zwierząt, jednoznacznie określają wszystkie pseudohodowle, jako zło i biorą udział w krusadzie, przeciwko każdemu kto prowadzi taką hodowlę lub kto kupuje w niej zwierzęta. Czy jest to jednak dobre rozwiązanie? Często kończy się to przepychankami słownymi, pogróżkami i zniechęceniem obu stron. Co zatem można robić, aby lepiej rozwiązać ten problem?
Przede wszystkim, naszym celem powinna być delikatna edukacja. Zazwyczaj taka decyzja wynika ze zwykłej niewiedzy. Możemy na przykład wytłumaczyć różnice między hodowlą, a pseudohodowlą lub wysłać link do tego artykułu znajomemu, który przygotowuje się do posiadania zwierząt lub takiemu, który już je zakupił.
Należy unikać kupowania zwierząt utrzymywanych w bardzo złych warunkach po to, by je uratować. Na miejsce jednego uratowanego, przybędzie pięć kolejnych na sprzedaż. Jeśli widzimy, że zwierzęta nie mają jedzenia i wody, możemy zgłosić to do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, zwłaszcza, jeśli odbywa się to na większą skalę. W przypadku pojedynczych zwierząt, możemy spróbować odzyskać je nieodpłatnie. Pamiętajmy jednak, że nie każda hodowla, która nie została zarejestrowana w związku hodowców, znęca się nad zwierzętami.
To już wszystko na dzisiaj. Omówiliśmy sobie na czym polegają różnice w przypadku zarejestrowanych hodowli rodowodowych oraz tak zwanych pseudohodwli. Pamiętajmy, że skrajne zaniedbanie zwierząt zdarza się niezwykle rzadko, więc nie ma sensu wojować z każdą zarejestrowaną hodowlą lub naprzykrzać się tym, którzy w nich kupują. Warto oczywiście edukować znajomych lub udzielić rady jeśli wiemy, że ktoś przymierza się do zakupu zwierzaka.