Właściciele ogonków wiedzą, że niestety, mają one predyspozycję do rozrostów nowotworowych oraz tworzenia się ropni, w formie tajemniczych, nagle pojawiających się kulek pod skórą. Czasami podczas zwykłej zabawy lub miziania szczurka, palce właściciela natrafiają na zgrubienie, którego przecież jeszcze wczoraj nie było. Najczęściej i najszybciej pojawiają się guzy tzw. listwy mlecznej. Czym ona jest oraz jakie leczenie jest stosowane w takich przypadkach, opisze nam właśnie ten artykuł. Zapraszam do lektury, ponieważ wiedza to potęgi klucz! A każdy z nas wie, że im szybciej poddamy nowotwór leczeniu, tym większe szanse na bezpieczne, długie jeszcze życie zwierzaka!

Trochę biologicznego bełkotu

Zacznijmy od wyjaśnienia sobie czym tak właściwie jest ta listwa mleczna? Jest to nic innego, jak tkanka, z której rozwijają się gruczoły mlekowe, u wszystkich ssaków (poza torbaczami i stekowcami), w tym także u ludzi. Listwy mleczne są dwie i biegną po brzusznej stronie ciała, a jej przebieg można łatwo wyznaczyć, lokalizując umiejscowienie sutków u zwierząt. Czyli tak naprawdę, to o czym będziemy rozmawiać, to zwierzęcy odpowiednik nowotworów piersi u kobiet. Ale! zaznaczyłam że występuje on u kobiet, ponieważ mimo że mogą one wystąpić również u mężczyzn, nie jest o nich aż tak głośno. I ubiegając Wasze pytania, tak, również samiec szczura może mieć guzy na listwie mlecznej. Jedno z badań podaje, że u nie wykastrowanych zwierząt, aż 90% samiczek starszych niż 1 rok ma, chociaż raz w życiu, guz na listwie mlecznej, a statystyki dla samców mówią o 16% przypadków.

Objawy

Ponieważ gryzonie są mistrzami w ukrywaniu objawów swojej choroby (bo w naturze zawsze te najsłabsze i najbardziej chorowite zwierzęta padają łupem drapieżników), to właściciel nie będzie w stanie zaobserwować takich oznak, jakie mają miejsce, na przykład u ludzi - osłabienie, utrata wagi, bóle różnych miejsc ciała. Oczywiście, wnikliwy właściciel może zauważyć, że zwierzę jest nieco bardziej śpiące lub trochę straciło na wadze, ale ze względu na ograniczenia w diagnostyce tak małych zwierząt, powiązanie tych objawów z nowotworem jest właściwie niewykonalne. Jedyne, co taki opiekun może zrobić, to regularnie przeglądać swoje zwierzę i od razu gdy tylko wykryje guzek nieznanego pochodzenia, udać się do zaufanego lekarza weterynarii.

Guzy listwy mlecznej można znaleźć na brzuchu, od okolic kończyn przednich, do okolic kończyn tylnych. Na samym początku są maleńkie, mogą być wyczuwalne jedynie podczas dość szczegółowych oględzin zwierzęcia. Wraz z ich wzrostem, widoczne stanie się uwypuklenie i zmiana sposobu w jaki układa się futerko nad taką zmianą. Guzy te rosną naprawdę szybko i jeśli właściciel dopuści do takiego stanu, mogą mieć rozmiary takie jak głowa naszego szczura lub nawet większe! Duże guzy bardzo często, ze względu na nacisk i niewystarczające zaopatrzenie takiego nowotworu w krew, zaczynają pokrywać się martwicą. To tworzy ropny, krwawiący odcisk, bardzo bolesny dla szczura. Jednocześnie guz kieruje do siebie tyle krwi i zużywa wszystkie substancje odżywcze, dostarczane zwierzęciu na swoje własne potrzeby, że bardzo niewiele pozostaje do wykorzystania dla naszego szczura. Wtedy utrata wagi, niechęć do poruszania się i znaczne osłabienie, zaczynają się wyraźnie manifestować.

Największe zagrożenie

Pierwsze, co każdemu z nas przyjdzie do głowy, to oczywiście przerzuty. Oznacza to, że guz może niejako rozsiewać się do innych organów, na przykład do płuc. Jeśli dojdzie do takiego stanu, to nie damy rady już za dużo zrobić dla naszego malucha, poza pomocą w odejściu za tęczowy most. Jeśli jednak udało nam się wyłapać guza w miarę wcześnie, to po wykonaniu badań diagnostycznych, kwalifikujących zwierzę do zabiegu (zaraz wspomnimy sobie o nich nieco szerzej), należy takiego guza usunąć. Jeśli guz jest twardy, zwarty, mało ruchomy - to chirurg poradzi sobie z nim raz dwa. Gorzej jednak, jeśli guz jest mało uorganizowany, miękki, lejący się, a do tego umiejscowiony w pobliżu tak delikatnych i malutkich struktur jak moczowody, czy sam pęcherz moczowy. Taka operacja może trwać długo i nieść ze sobą duże ryzyko przerwania lub uszkodzenia wyżej wspomnianych struktur. W przypadku uszkodzenia układu moczowego, ani my, ani nasz lekarz nie będziemy w stanie nic więcej zrobić.

Diagnostyka przedoperacyjna

Ponieważ wspomnieliśmy, że guzy te pojawiają się u zwierząt starszych niż 1 rok, to możemy sobie to porównać do operacji na 50 letnim człowieku. Zanim przystąpi się do takich czynności, musimy się upewnić, co do stanu zdrowia pacjenta. Przed każdym zabiegiem zalecane jest wykonanie pełnego badania krwi - morfologii i biochemii - które zobrazuje, jak nasz pupil funkcjonuje od środka. Pokaże czy nie ma anemii, problemów z odpornością lub dysfunkcji narządów wewnętrznych. Dodatkowo warto wykonać badania obrazowe, aby zobaczyć na przykład płuca i czy nie doszło do przerzutów.

Inne metody leczenia

Zdarzyło mi się słyszeć, o próbach farmakologicznego leczenia guzów listwy mlecznej. Na rynku dostępne są leki osłabiające aktywność gruczołów mlekowych, antykoncepcja farmakologiczna czy jad tarantuli w formie iniekcyjnej. Niektóre gabinety prowadzą również chemioterapię dla zwierząt domowych, w tym również dla szczurów! Na ten moment jednak, skuteczność tego typu rozwiązań jest znikoma, a leczeniem z wyboru jest chirurgiczne usunięcie guza. Do chemioterapii nie zakwalifikują się wszystkie zwierzęta i czasami sama chemioterapia mogłaby spowodować gorsze spustoszenie w organizmie niż guz.

Czy możemy zrobić coś, aby zmniejszyć ryzyko nowotworzenia? Jedyny dobrze udokumentowany sposób, to wczesna kastracja, przede wszystkim samiczek. Warto wspomnieć też przy tej okazji, że zwierzęta z chorobami nowotworowymi, wymagają opieki i pomocy w jedzeniu, czy zachowaniu higieny. Istnieją doniesienia, że preparaty na bazie konopi, mogą poprawić sen, apetyt i inne funkcje życiowe naszego zwierzaka. Mogą być wobec tego tymczasowo stosowane wspomagająco. Na naszym blogu znajduje się osobny artykuł, w całości poświęcony zastosowaniu tej rośliny, w weterynarii szczura domowego - zachęcamy do zapoznania się z informacjami tam zawartymi. >>Zastosowanie CBD w weterynarii szczura domowego<<

Nawroty

Każdy z nas chciałby, aby usunięty nowotwór już więcej się nie pojawił. Niestety, mają one tendencję do nawracania lub pojawiania się w innych, sąsiadujących miejscach. Aby oszacować ryzyko takiego zdarzenia, warto wysłać wycięty guz na badanie histopatologiczne, które określi rodzaj nowotworu, a to z kolei, pozwoli ocenić jego złośliwość, tempo wzrostu i możliwe przerzuty.

Podsumujmy sobie dzisiejszy artykuł. Guzy listwy mlecznej, występują u obu płci, choć znacznie częściej u samiczek. Pojawiają się szczególnie często, u starszych, niekastrowanych zwierząt i rosną szybko, osiągając duże rozmiary. Najlepszą metodą leczenia, jest ich chirurgiczne usuwanie.

Temat nowotworów jest powszechny wśród właścicieli szczurów. Jest to częsty problem u tego gatunku i niestety, niewiele możemy zrobić, aby zapobiec ich pojawianiu się. Dietetycy zwierzęcy szukają winy w niektórych produktach spożywczych jak mięso lub cytrusy. Pamiętajmy, że kluczowe jednak, w zapobieganiu negatywnym konsekwencją chorób nowotworowych jest obserwowanie naszych zwierząt i robienie im regularnych przeglądów, szukając wszelkich niepokojących zmian.