Czym karmić króliki? Podstawy żywienia i… pułapki samodzielnie przygotowywanych mieszanek

2021-07-02 15:02:00
Czym karmić króliki? Podstawy żywienia i… pułapki samodzielnie przygotowywanych mieszanek

Kiedy w Twoim domu pojawiają się uszaci przyjaciele, chcesz dla nich jak najlepiej. Dbasz o odpowiednie wyposażenie klatki, regularne wybiegi i badania u weterynarza. Jednak dla wielu opiekunów królików największy problem to samo żywienie. W internecie możesz znaleźć wiele sprzecznych informacji o tym, jak, kiedy i czym je karmić. Co jest szkodliwe, a co wspiera ich zdrowie? Podawać im karmę czy gotowe mieszanki ziołowe? A może tworzyć je samodzielnie…?

Co powinno się znaleźć w diecie królika - czyli co jedzą króliki?

Chociaż brzmi to aż zbyt oczywiście: przede wszystkim woda. Zadbaj o to, żeby była w poidełku lub miseczce Twoich pupili cały czas i wymieniaj ją przynajmniej raz dziennie. W upalne dni nawet chwila bez wody może skończyć się odwodnieniem.

O potrzebach żywieniowych królików wiele mówi ich piramida żywienia. Znajdują się w niej, od dołu:

1. Siano
Króliki muszą mieć do niego nieograniczony dostęp. Ich układ pokarmowy jest zbudowany w taki sposób, żeby trawić bez przerwy. To właśnie ciągłe zapełnianie sianem pozwala mu działać prawidłowo i zapobiega powstawaniu zatorów w jelitach. Co więcej, zęby królików rosną średnio 3 mm/tydzień. Żeby zawsze były odpowiedniej długości, zwierzęta muszą je ścierać - najlepiej poprzez jedzenie sianka.

W tej kategorii znajdują się też wszelkie wysuszone zioła i gałązki, które świetnie uzupełniają niedobory w diecie i często bardzo smakują tym czworonogom. Zwłaszcza te pierwsze powinny lądować w ich miseczkach codziennie.
UWAGA: Sianko sianku nierówne. Nie warto na nim oszczędzać, bo może być nie tylko niedoborowe w składniki odżywcze, ale też niebezpieczne (np. podgniłe). Zawsze kupuj siano, zioła i gałązki od sprawdzonych dostawców i nie pozwalaj, żeby zwierzęta się na nie załatwiały.

2. Zielenina
Czyli wszystko, co zielone i świeże: trawa, zioła, kwiaty, liście, pędy. Są to składniki diety bogate w witaminy, dlatego warto je podawać królikom. Pamiętaj jednak, aby:
- zawsze były umyte, ale też wysuszone przed podaniem,
- nie zbierać zieleniny z przestrzeni miejskich ani pryskanych (opryski, insekty i odchody mogą być niebezpieczne dla tych delikatnych zwierząt),
- dokładnie zapoznać się z listą roślin zakazanych w ich diecie - jeśli nie wiesz, co zbierasz, lepiej im tego nie podawaj.
Króliki nie muszą jeść zieleniny codziennie, ale monodieta również im nie służy. Ten punkt wraz z sianem powinien zajmować ok. 80% ich posiłków.

3. Warzywa
Jako 3 element w piramidzie żywienia, warzywa nie są już obowiązkowe w diecie królików. Pomimo tego, że często można się spotkać z obrazkami tych czworonogów z marchewką w pyszczkach, taka jej ilość jest dla nich zdecydowanie szkodliwa. Zbyt dużo warzyw w ich diecie skutkuje wzdęciami i zapaleniem przewodu pokarmowego oraz otyłością.
Warzywa powinny stanowić ok. 10% posiłków królików. To zdecydowanie wystarczy, żeby dostarczyć im wszelkich niezbędnych witamin, jeśli będziesz urozmaicać im te przekąski (pamiętając o liście produktów zakazanych).

4. Owoce
Nie bez powodu znajdują się one prawie na samym szczycie piramidy. Jeśli masz tendencję do rozpieszczania swoich królików, spokojnie możesz zapomnieć o owocach w ich diecie. Nie są im niezbędne, a nietrudno z nimi przesadzić. W ich przypadku jeszcze łatwiej o problemy trawienne i zapadanie na niebezpieczne choroby.
Jabłko, gruszka czy truskawka to dla uszaków prawdziwy rarytas, ale jeśli je podajesz, rób to bardzo rzadko, w minimalnych ilościach.


UWAGA: Podając królikowi suszone warzywa i owoce, dostarczasz mu „bombę cukrową”. Suszone produkty, mimo małej masy, mają taką samą kaloryczność, jak te świeże.


5. Karma
Można się zdziwić, prawda? Tyle reklam sklepów zoologicznych przekonuje, że kolorowe karmy to absolutna podstawa diety królików. Paradoksalnie, karmy lub granulaty mogą być dla nich tylko dodatkiem, smakołykiem lub w ogóle nie istnieć. Króliki nie mogą mieć do nich dostępu cały czas, chociażby ze względu na ich bardzo wysoką kaloryczność.
Dobrej jakości granulat może stanowić ok. 10% jedzenia królika. Dla dorosłego osobnika jest to ok. 1 łyżki stołowej/kg. m.c./dzień. Jeśli chcesz go podawać, zajrzyj do naszego sklepu, gdzie znajdziesz dobrej jakości karmy.


WSKAZÓWKA: Jak często karmić króliki? Najlepiej dopasować pory karmienia do ich naturalnego cyklu dobowego. Ich dzicy kuzyni jedzą najwięcej rano i wieczorem - wtedy najlepiej podać główne posiłki. Zwłaszcza młodym zwierzakom warto dać jeszcze jakąś przekąskę w ciągu dnia (oprócz stałego dostępu do siana).


Podsumowując: tak naprawdę możesz oprzeć dietę królików tylko na sianie i ziołach (80-90%) oraz warzywach (10%), plus, ewentualnie, karmie komercyjnej (10%). Cała reszta to smaczne dodatki, smakołyki.

Mieszanki ziołowe dla królików - na co zwrócić uwagę?

Wraz ze wzrostem świadomości opiekunów królików dotyczącej ich diety, maleje liczba osób, które opierają żywienie tych czworonogów na kolorowych karmach. Niektórzy przechodzą wręcz ze skrajności w skrajność. Myśląc, że skoro to zioła, obok siana, powinny stanowić podstawę ich diety, próbują samodzielnie komponować takie mieszanki i podawać je swoim pupilom.
Wiąże się z tym duże ryzyko. Zanim to zrobisz, pomyśl, że różnice pomiędzy różnymi ziołami to dla królika są takie same, jak dla Ciebie różnica pomiędzy mięsem a pomidorem. Innymi słowy, nie znając właściwości poszczególnych ziół, nie jesteś w stanie dostarczyć zwierzakom diety, która nie odbije się na ich zdrowiu. Kiedy człowiek żywi się samymi pomidorami z koperkiem albo samym mięsem i olejami, szybko się rozchoruje. To samo dzieje się z królikami na niezbilansowanej diecie.
Jeśli chcesz przygotowywać mieszanki ziołowe samodzielnie, dowiedz się, jakie zioła powinny być w diecie uszaków codziennie, a jakie sporadycznie i które z nich powinny być podawane razem, żeby równoważyć swoje efekty. Na przykład, jeśli przesadzisz z garbnikami, ryzykujesz „przytkaniem” ich układu pokarmowego, ziołami moczopędnymi - odwodnieniem, a wysokopwapniowymi - uszkodzeniem nerek.
Z tego powodu:

  • nie kupuj po x gram każdego zioła i nie karm taką mieszanką z nadzieją, że jest ona zbilansowana,
  • uważaj na zioła lecznicze, np. dziurawiec - podawaj je tylko jako wspomaganie leczenia,
  • najlepiej kupuj zioła raz na 1-2 miesiące, żeby zachować ich świeżość i witaminy,
  • zapoznaj się z właściwościami każdego ziółka i podawaj je z rozwagą.

WSKAZÓWKA: Na stronie Okienka życia znajdziesz dokładny opis każdego „króliczego” zioła. Jeśli chcesz samodzielnie komponować posiłki swoim pupilom, koniecznie zapoznaj się z tą listą.
Samodzielne przygotowywanie mieszanek ziołowych dla królików nie jest dla każdego. Często, chcąc jak najlepiej, przez swoją niewiedzę, można zrobić im krzywdę.


Jeśli nie masz czasu i chęci na zapoznawanie się z tematyką zielarstwa, najlepiej skorzystaj z gotowych mieszanek od zaufanych producentów. Koniecznie zwróć wtedy uwagę na to, czy są one przeznaczone dla królików - mieszanki dla innych gryzoni również nie są dobrym wyborem.

Autor:Adrianna Zajkowska