Czy idealna karma dla świnki morskiej istnieje?

2019-10-30 09:28:00
Czy idealna karma dla świnki morskiej istnieje?

Świnki morskie, a właściwie kawie domowe mają dosyć spore wymagania żywieniowe. Dobór odpowiedniej karmy, szczególnie gdy stanowi podstawę diety naszych podopiecznych jest więc niemałym wyzwaniem. Pokażemy Ci więc na co należy zwrócić uwagę przy wyborze karmy oraz jakich składników należy unikać.

Mieszanka czy granulat?

Karmy w postaci mieszanek cieszą się bardzo dużą popularnością. Nic więc dziwnego, są kolorowe, zawierają dużo składników i są znacznie tańsze niż karmy ekstrudowane. Dodatkowo są dostępne w niemal każdym sklepie zoologicznym, również do kupienia na wagę. Jaka jest zatem ich największa wada? Zwierzę będzie wybierać tylko bardziej smakowite kąski, co może prowadzić do niedoborów witamin oraz innych składników odżywczych. Dodatkowo ostre elementy mogą podrażnić pyszczek świnki. Z kolei karmy ekstrudowane z uwagi na bardziej skomplikowaną procedurę produkcji są droższe, ale mamy pewność, że wybierając dobrej jakości karmę dostarczymy zwierzęciu wszystkich niezbędnych składników. Dodatkowo proces ekstruzji (przetworzenie mieszanki za pomocą ciepła i wysokiego ciśnienia), ogranicza skażenie karmy mykotoksynami, co oznacza że w powstałej karmie nie rozwiną się grzyby i pleśnie. Warto zaznaczyć, że przetworzenie polepsza przyswajalność karmy oraz jej walory smakowe.

Na wagę?

Zakłada się, że karma powinna być spożyta w ciągu 90 dni od chwili otwarcia. Dodatkowo powinna być przechowywana w suchym miejscu w optymalnej temperaturze 22 stopni. Czy kupując karmę sprzedawaną na wagę, mamy pewność, że była odpowiednio przechowywana i nie stała otwarta przez dłuższy czas? Dodatkowo w karmach na wagę często lubią zagnieżdżać się mole spożywcze, które można łatwo z nią przynieść do domu. Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest kupowanie karm pakowanych w ilości jaka zostanie spożyta przez świnki w czasie krótszym niż dwa miesiące.

Sposób pakowania

Należy zwrócić również uwagę na sposób pakowania karmy. Niedosuszone karmy, które będą zamknięte w szczelnym opakowaniu bez dostępu do tlenu, co umożliwiłoby parowanie, są idealnym miejscem do rozwoju grzybów oraz pasożytów. Warto wspomnieć, że nawet jeśli nie widzimy gołym okiem zmian w karmie, pewne procesy mogą już się w niej dziać. Karmy w których doszło do skażenia mykotoksynami (grzybami) są bardzo szkodliwe dla zwierząt. Ich długotrwałe spożywanie może uszkodzić nerki oraz wątrobę. Wielu producentów lepszej jakości karm w celu uniknięcia zepsucia karmy stosuje pakowanie beztlenowe (do środka opakowań karmy zostaje wprowadzony azot, który zastępuje tlen gwarantując naturalną konserwację produktu) oraz ekstruzje. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na to, czy opakowanie karmy ma możliwość ponownego zamknięcia. Dzięki czemu do karmy nie dostaną się niepożądani goście, a sama karma dłużej zachowa świeżość.
UWAGA: Pamiętajmy, że nawet w zamkniętej karmie dochodzi do utleniania i jełczenia tłuszczów. Podawanie przeleżanej karmy jest dużym obciążeniem dla nerek i wątroby. Dlatego kupujmy karmy w małych ilościach, zamknięte!

Jaki skład?

Świnki nie powinny jeść całych, nieprzetworzonych ziaren zbóż. Są one wysokokaloryczne, wymagają zgniatania zębami co może doprowadzić do zranienia oraz uszkodzenia zębów, a źle pogryzione mogą utknąć w przełyku. Zboża przetworzone (jako część karmy ekstrudowanej) lub świeże jak najbardziej mogą być świnkom podawane. 
Warto zwrócić uwagę na poziom włókna surowego, które jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego. Wybierajmy więc karmy, które mają dużą zawartość włókna surowego.
Ważny w diecie świnek jest odpowiedni poziom białka. W zależności od wieku świnki, wzrostu, laktacji czy ciąży zapotrzebowanie na białko może być inne. Zbyt duża ilość białka w diecie może prowadzić do otyłości oraz zwiększenia pH w przewodzie pokarmowym. 
Warto zwrócić uwagę na wysoką zawartość witaminy C w karmie. Świnki morskie są niezdolne do wytwarzania i przechowywania tej witaminy, dlatego należy zadbać o dobrze zbilansowaną dietę, która pokryje jej zapotrzebowanie.

Katherine E. Ouesenberry, James W. Carpenter: Ferrets, Rabbit and Rodents, Clinical Medicine and surgery, 3th edition, 2012.

Autor:Kraina Tuptusia