Pssst... z kodem: BLACK24 -15% na produkty marki!
🔥 Sprawdź promocje w dziale WYPRZEDAŻ 🔥

Choroby skóry u jeży pigmejskich - czyli dlaczego jeż gubi kolce

2023-04-24 11:52:00
Choroby skóry u jeży pigmejskich - czyli dlaczego jeż gubi kolce

Można by pomyśleć, że jeżowa skóra jest bardzo dobrze zabezpieczona przed wszelkimi problemami, dzięki bogatemu wieńcowi z kolcy, wiedzieliście jednak, że choroby skóry są uznawane za najczęściej występujące choroby u tego gatunku? W tym artykule rozłożymy sobie to zagadnienie na czynniki pierwsze - omówimy sobie przyczyny występowania chorób dermatologicznych, jak właściciel może rozpoznać, że należy udać się do lekarza, jak leczymy te choroby i jak można im zapobiegać. Dzięki temu każdy jeż będzie, jeżem szczęśliwym, a my spokojni na duszy.

Skąd u jeży biorą się choroby skóry?

Zazwyczaj jest to jeden z dwóch głównych powodów:
  • Przyniesienie pasożytów do domu wraz z nowym podłożem, karmą lub przedmiotami zakupionymi w sklepie zoologicznym. Czyli zupełny przypadek, często niezależny od nas.
  • Złe warunki środowiska - ten punkt jest zależny od nas. Jeże mają tendencję do przesuszania się skóry, a to stanowi bramę wejścia dla mikroorganizmów, które chętnie wykorzystają, niezdolną do obrony skórę, aby się w niej rozgościć. Dlatego tak ważne jest monitorowanie takich parametrów jak temperatura i wilgotność środowiska, w którym mieszka nasz jeż.
  • Wypuszczanie jeża na zewnątrz - tak samo jak pies czy kot, nasz jeż może złapać kleszcza lub przynieść pchły z dworu.
  • Obecność innych zwierząt w domu - na przykład kota, Warto tutaj wspomnieć, że ryzyko jest tym większe, jeśli nasz kot jest wychodzący na dwór.

Choroby pasożytnicze

Pasożyty, to mikroskopijne organizmy, które występują na powierzchni skóry lub w jej głębszych warstwach. Ich obecność powoduje ogromny dyskomfort u zwierzęcia, ponieważ wywołuje świąd, któremu nie sposób ulżyć, a czasami prowadzi do powikłań bakteryjnych lub grzybiczych, które powodują dodatkowe uszkodzenia skóry i kolejny dyskomfort. Niektóre mikroorganizmy żywią się krwią jeża i mogą prowadzić do anemii lub przenosić ze sobą choroby.

Omówmy najczęściej występujące parazytozy (czyli choroby pasożytnicze) skóry jeży:

Infestacja roztoczy - najczęstsza, sposród wszystkich chorób skóry, u tego gatunku. Jednak bardzo często, nawet w przypadku zaawansowanej infestacji, nasz zwierzak nie pokaże żadnych objawów. Dlatego tak wielkie znaczenie ma profilaktyka zdrowia jeży i wykonywanie przeglądów, u zaufanego lekarza weterynarii, specjalizującego się w leczeniu jeży. Jednak jeśli wystąpią już objawy, to na co powinien zwrócić uwagę właściciel?

  • Stan ogólny zwierzęcia - infestacja roztoczy może powodować tak banalne objawy jak posmutnienie, apatia, czy nawet brak apetytu
  • Wypadanie kolców
  • Białe i brązowe strupki - wyglądające tak, jakby jeża obsypały pieprz i sól
  • Tłusty wygląd skóry - spowodowany nadmierną produkcją łoju
  • Świąd - nasz jeż będzie często próbował się podrapać tylnymi kończynami lub ocierał się o przedmioty

Świerzbowiec uszny - jak łatwo się domyślić, dotyczy uszu, a konkretnie małżowin usznych. Jest to ten sam gatunek, który wywołuje problemy u kotów. 

Co może zauważyć właściciel?

  • Strupki wokół uszu
  • Masy zatykające kanał słuchowy - złożone z martwego naskórka i woskowiny
  • Wypływ podejrzanej, brzydko pachnącej wydzieliny z uszu
  • Świąd i próby podrapania się w uszy na przykład poprzez ocieranie się głową o przedmioty w klatce lub na wybiegu

Pchły - tak samo jak psy i koty oraz inne zwierzęta, jeże mogą mieć pchły. Jeśli będziemy mieli szczęście to uda nam się zauważyć te mikroskopijne pasożyty poruszające się na skórze i między kolcami.

Jeśli nie zauważymy samych pcheł to możemy zaobserwować:

  • Ich odchody - czarne kropeczki na skórze oraz oblepiające podstawę kolców
  • Świąd
  • Łojotok
  • Zaczerwienienie skóry

Kleszcze - każdy z nas kojarzy jak wygląda, wbity w skórę kleszcz. Należy usunąć go jak najszybciej, na przykład przy użyciu specjalnych widełek, które możemy kupić w sklepach zoologicznych, przez internet lub w niektórych gabinetach weterynaryjnych. Wspomnę tutaj, że tzw "domowe metody" usuwania kleszczy, mogą się bardzo źle skończyć, dlatego jedyną polecaną metoda jest manualne usunięcie kleszcza i upewnienie się, że główka kleszcza nie pozostała w skórze naszego pupila. Smarowanie kleszcza masłem czy olejem, powoduje że zwymiotuje on częściowo pobraną krwią wymieszaną, ze wszystkim co znajduje się w kleszczu, a na przykład mogą to być różnego rodzaju choroby odkleszczowe, bakteryjne czy pasożytnicze. Jeśli nie jesteśmy w stanie usunąć kleszcza samodzielnie, zrobi to każdy weterynarz, za niewielkie pieniądze, w najbliższym gabinecie weterynaryjnym.

Grzybice skórne - podobnie jak i u ludzi, jeże mogą chorować na choroby skóry wywołane przez grzyby. Zwracaliśmy już uwagę, że problemy dermatologiczne mogą przebiegać bez żadnych objawów, tak samo będzie i w tym wypadku. Co więcej, w tym przypadku, zazwyczaj nie występuje świąd, który jest bardzo oczywistym indykatorem złego stanu skóry.


Uwaga! Choroby grzybicze należą do tzw zoonoz - czyli chorób, które mogą się przenieść z jeża na człowieka! Nie każdy z nas będzie miał objawy, ale osoby z obniżoną odpornością albo już występującymi chorobami skóry, jak atopicy, będą bardziej narażone na pełnoobjawowe zakażenie. Po każdym kontakcie z jeżem należy dokładnie umyć ręce! Uczmy tego, również nasze dzieci.


Co może zauważyć właściciel:

  • Strupienie skóry
  • Zaczerwienienie skóry
  • Wypadanie kolców

Choroby bakteryjne

Wywoływane przez różne bakterie, jedne leczące się łatwiej, inne znacznie trudniej.

Zapalenie małżowin usznych - bardzo często występujące schorzenie, które jednak pojawia się zazwyczaj wtórnie, do innego problemu, takiego jak roztocza skóry u jeży.

Co może zauważyć właściciel?

  • Strupki na skórze
  • Poszarpany brzeg małżowiny usznej
  • Zalegająca woskowina

Choroby nowotworowe

Możemy spotkać się tu z wieloma różnymi nowotworami, najczęściej jest to jednak tzw rak płaskonabłonkowy. Jako właściciele zwracamy uwagę na wszelkie zmiany skórne, guzy, stwardnienia, wybrzuszenia kolców, narośla i brodawki. Jeśli znajdziemy coś takiego na skórze lub wyczujemy w głębszych jej warstwach, powinniśmy jak najszybciej udać się do weterynarza. Wszelkiego rodzaju zmiany należy wycinać szybko, dopóki są małe. Zabieg taki jest prostszy i wiąże się z mniejszym ryzykiem. Wszystkie guzy należy badać histopatologicznie, aby dowiedzieć się jakie są szanse nawrotu lub przerzutów do innych narządów.

Wymiana kolców (quilling)

Zjawisko, które można pomylić z chorobami dermatologicznymi, będące jednak naturalnym procesem, przebiegającym u zdrowych, młodych jeży. Polega na wymianie cienkich igieł na większe, dłuższe i twardsze. Odbywa się to zazwyczaj w okresie od 4 do 12 tygodnia życia. Podobnie jak z dziećmi, które wymieniają ząbki mleczne na stałe, nasze małe jeże mogą być nerwowe, ponieważ nowe igły drażnią skórę i powodują świąd

Jak wygląda wizyta u weterynarza?

Nasz zaufany lekarz na samym początku przeprowadzi z nami dokładny wywiad. Powinniśmy więc być przygotowani do odpowiedzi na takie pytania jak:

  • W czym mieszka nasz jeż? Terrarium? Klatka?
  • Jaką temperaturę i wilgotność ma nasz jeż?
  • Czy zwierzę wychodzi na ogródek?
  • Czy mamy w domu inne zwierzęta?
  • Kiedy zauważyliśmy problem?
  • Ile trwa już taka sytuacja?
  • Jakie objawy zaobserwowaliśmy?
  • Czy nasz jeż ma historię podobnych chorób we wcześniejszych okresach życia

Lekarz dokładnie obejrzy zwierzę i zaleci wykonanie badań dodatkowych. Mogą to być na przykład:

  • Posiew na grzyby i/lub posiew na bakterie - na wynik takiego badania niestety będziemy musieli poczekać kilka dni, odpowie nam on jednak na pytanie dotyczące przyczyny choroby i pozwoli dobrać optymalne leczenie
  • Zeskrobina z powierzchni skóry - nie należy się przerazić, jeśli nasz lekarz wyjmie nowy skalpel i zacznie zeskrobywać powierzchnię skóry w miejscu, gdzie widać zmiany. Zwierzę może pisnąć, a na powierzchni pojawić się może delikatne krwawienie. Nie jest to jednak bardziej bolesne od zacięcia się papierem, a może nam pomóc zidentyfikować pasożyty takie jak na przykład świerzbowiec, które widoczne są jedynie pod mikroskopem.
  • Wytrząsanie odchodów pcheł i próba rozpuszczenia ich w wodzie utlenionej. Jeśli zauważymy czerwone smugi lub pianę, na wytrząśniętych czarnych kropeczkach, to będziemy mieli dowód na obecność pcheł.
  • Badanie cytologiczne zmian sączących - lekarz odbije na szkiełku do mikroskopu wysięk z ran skóry, następnie wybarwi i obejrzy preparat, co może nam pomóc zidentyfikować przyczynę choroby.
  • Biopsja z guzów - lekarz pobierze materiał z wszelkich zmian guzowatych, aby określić rodzaj komórek zawartych w takim guzie i ocenić czy jest to nowotwór.

Następnie lekarz dobierze odpowiednie leczenie - przeciwpasożytnicze, przeciwbakteryjne, przeciwgrzybicze lub chirurgiczne. Niestety takie leczenie może trwać bardzo długo, a nawet miesiącami, w zależności oczywiście od rozległości zmian i przyczyny choroby.

Do naszych zadań będzie należało zapewnienie higieny w środowisku jeża, podawanie przepisanych leków, wykonywanie kąpieli leczniczych zgodnie z zaleceniami lekarza oraz dezynfekcja całego środowiska życia jeża i wypranie wszelkich domków, namiotów i kocyków. Niestety część pasożytów jak pchły, będzie żyło też w środowisku, dlatego musimy dokładnie zdezynfekować każde pomieszczenie do którego miał dostęp nasz jeż.

Profilaktyka

Jest kilka rzeczy, które może zrobić właściciel aby zminimalizować ryzyko wystąpienia chorób skóry:

  • Profilaktyczne badanie u lekarza weterynarii
  • Niedopuszczanie do kontaktów międzygatunkowych
  • Zachowanie higieny i odpowiednich parametrów środowiska w terrarium
  • Dezynfekcja nowo zakupionych przedmiotów, przed włożeniem ich do terrarium

To już wszystko w dzisiejszym artykule. Opieka skóry naszych kolczastych pupili jest zagadnieniem bardziej skomplikowanym niż mogłoby się wydawać. Mam jednak nadzieję, że ten artykuł pomoże Wam zrozumieć nieco funkcjonowanie i potrzeby tego gatunku, tak aby ograniczyć ryzyko wystąpienia problemów dermatologicznych

Autor:Lek. wet. Marika Chaszczyńska