Co zrobić kiedy nasz domowy pieszczoch, zacznie czuć się trochę gorzej? Posmutnieje, straci apetyt, być może pokłóci się z kolegą z klatki i zostanie ugryziony w boczek? Czy każda taka sytuacja musi skończyć się u weterynarza? A może jest coś co możemy zrobić sami lub jest konieczność zadziałania szybko, zanim znajdzie się odpowiedni termin wizyty?

W dzisiejszych czasach świadomość właścicieli rośnie bardzo szybko, a to również sprawia, że są przygotowani zawczasu na wszelkie wypadki i zranienia u świnki morskiej.

Zobaczmy więc, co można trzymać w domowej apteczce świnki morskiej. Poniższa lista zawiera jedynie sugestie, nie trzeba mieć wszystkich produktów, można wybrać te, które najlepiej sprawdzają się u naszego zwierzaka.

Zacznijmy od opisu jak zorganizować domową apteczkę. U zwierząt, które znajdują się na samym dnie łańcucha pokarmowego, a jeszcze dodatkowo zostały zranione lub czują się gorzej, poziom stresu wzrasta gwałtownie, nawet jeżeli przytrzymywane są tylko przez właściciela, czyli osobę, którą znają najlepiej. Należy brać pod uwagę, że w naturze są to przede wszystkim ofiary większych zwierząt drapieżnych. Jeśli pokazują po sobie, że są słabsze lub chore, to właśnie one, zapewne staną się celem polowania. Dlatego wszystkie czynności należy przeprowadzić szybko, mieć lekarstwa oraz opatrunki wcześniej przygotowane w łatwo dostępnym miejscu i wszystko przechowywać razem. Na rynku dostępnych jest wiele, specjalnie zaprojektowanych opakowań, których możemy użyć jako domowej apteczki. Pamiętajmy, że część leków należy przechowywać w lodówce, część w butelkach z ciemnego szkła – dlatego czytajmy uważnie opakowania lub zapytajmy się naszego, sprawdzonego weterynarza.

Takim to słowem wstępu otwieramy niniejszy artykuł i dowiemy się teraz co konkretnie należy umieścić w naszej domowej apteczce dla świnki morskiej

Ogólny asortyment

  • Rękawiczki lateksowe – chronią naszą skórę przed patogenami, które mogą mieć potencjał zoonotyczny (czyli przenoszącymi się ze zwierzęcia na człowieka) jak na przykład dermatofity, czyli grzybice skóry. Chronią nas również przez uciążliwymi zabarwieniami i zabrudzeniami skóry, na przykład przez Rivanol, który podbarwia na żółto, lub nadmanganian, który może barwić na fioletowo.
  • Termometr – najlepiej używać takiego z miękką, elastyczną końcówką. Prawidłowa temperatura u świnki morskiej powinna wynosić 37,2 -39,5 ֯C. Jest to dość szeroki zakres, ale jeżeli świnka jest wychłodzona, termometr pokaże dziwny odczyt, bardzo odbiegający od normy. Temperatura mierzona jest doodbytniczo, co może spotkać się z protestem świnki. Należy zrobić to szybko, bo wraz z szarpaniną wzrasta temperatura ciała. Dodatkowo, temperatura może być niższa, jeżeli końcówka termometru zetknie się z odchodami w prostnicy. Aby tego uniknąć można delikatnie przekrzywić termometr, tak aby końcówka zetknęła się z błoną śluzową.
  • Nożyczki – większość opatrunków nie wymaga odcinania nożyczkami, wystarczy oderwać wybrany fragment. Jeśli jednak mamy problem z tym, należy mieć pod ręką nożyczki, które mogą ułatwić nam zadanie.
  • Cążki do pazurków – można kupić najmniejsze, kocie cążki. Przycinamy końcówki paznokcia, poniżej naczyń krwionośnych i nerwów. Jeśli zdarzy nam się przyciąć zbyt głęboko i pokaże się krew, nie należy się martwić ani panikować, nie jest to bolesne, wystarczy przyłożyć nadmanganian potasu – dostępny w aptekach w formie kryształków lub tabletek – który przyżega ranę i zapobiega krwawieniu.
  • Strzykawki – dobrze jest mieć w zapasie kilka strzykawek, w różnych rozmiarach. Przydadzą się one do odmierzania i podawania lekarstw oraz dokarmiania zwierzęcia.
  • Waga kuchenna – wybieramy wagę kuchenną, ponieważ pokaże nam ona masę ciała zwierzęcia w gramach. Świnki morskie zdrowe, nie otyłe, powinny ważyć do 1200g. Monitorowanie masy ciała jest bardzo ważnym czynnikiem świadczącym o zdrowiu zwierzęcia. Pomaga także wyliczyć dokładne dawki leków.
  • Patyczki higieniczne – można używać ich do oczyszczania uszu, okolic rany, aplikacji maści lub przykładania nadmanganianiu potasu do skaleczonego pazurka
  • Mata grzewcza – konieczna do wyrównania temperatury u chorego, hipotermicznego zwierzęcia. Kawie domowe są zwierzętami, które bardzo łatwo się przegrzewają, dlatego monitorujmy ciepłotę ciała i dbajmy o to, żeby zwierzę nie leżało bezpośrednio na rozgrzanej macie. Najlepiej położyć na niej jakiś ręczniczek.
  • Mata chłodząca – podkład, który pozwoli ulżyć zwierzęciu w trakcie upałów lub takiemu, u którego występuje gorączka
  • Transporter – bardzo wielu ludzi używa jako transportera na przykład kartonowego pudełka po butach. Nie jest to komfortowe ani bezpieczne dla zwierzęcia. Najlepiej zainwestować w mocny, plastikowy kontenerek, specjalnie zaprojektowany do przewożenia gryzoni.
  • Cążki do wyciągania kleszczy – jeśli nasz zwierzak ma dostęp do wybiegu zewnętrznego, po każdym tego typu wyjściu, należy go dokładnie obejrzeć, ponieważ ostatnimi czasy kleszcze występują cały rok i przenoszą wiele śmiertelnych chorób odkleszczowych. Jako alternatywne rozwiązanie – możemy poprosić naszego weterynarza o kropelki zabezpieczające świnkę przeciwko kleszczom. 

Opatrywanie ran 

Kwestia opatrywania ran u świnek morskich wydaje się być łatwa, ale zwierzęta te, mają tendencję do wydostawania się z nawet najpiękniej założonego opatrunku. Czy wszystkie rany należy opatrywać? Nie. Te, które zostały zadane poprzez ugryzienie lub zadrapanie przez inne zwierzę lub innego osobnika w stadzie należy zostawić „otwarte”. Dlaczego? Ponieważ pod pazurami i w jamie ustnej znajduje się spora ilość różnych bakterii, w tym beztlenowych, czyli takich, które rozmnażają się najlepiej w warunkach z ograniczonym dostępem tlenu. Takie środowisko tworzymy właśnie gdy opatrujemy ranę. Istnieje wtedy ryzyko, że utworzy się ropień, w skrajnym etapie może być on otorbiony i wyczuwalny jako gula pod skórą. Ropnie mają tendencję do pojawiania się bardzo szybko i zazwyczaj konieczne jest opracowanie ich chirurgicznie, w gabinecie weterynaryjnym.

Jakie rany możemy zatem opatrzeć? Na przykład odgniotki na stopach inaczej nazywane pododermatitis, czyli zapaleniem podeszwy stóp. Czego możemy użyć?

  • Gaziki – nie zastępujemy wacikami kosmetycznymi, ponieważ bardzo łatwo tracą one włókna i pozostają na powierzchni rany jako czynnik irytujący i drażniący. Gaziki medyczne nie rozwarstwiają się i bardzo dobrze przylegają do powierzchni rany bez przyklejania się do niej.
  • Bandaże – opatrunki różnych rozmiarów, których możemy użyć do wspomagania naszego opatrunku, jeśli jest konieczność opatrzenia większej powierzchni ciała ∙
  • Bandaż elastyczny – ostatnio do kupienia w aptekach pokazały się kolorowe opatrunki typu „flex”. Występują one w różnych rozmiarach i są stworzone tak aby jedna strona przyczepiała się do drugiej, bez konieczności obwiązywania i przylepiania dodatkowymi taśmami. Przy używaniu tego typu opatrunku pamiętajmy, aby nie obwiązywać za ciasno – może to doprowadzić do opuchnięcia przylegającej okolicy.
  • Taśma medyczna – używana do wzmocnienia lub zakończenia opatrunku, tak aby świnka morska nie mogła się z niego wydostać. Starajmy się nie obklejać nią bezpośrednio skóry, dlatego że niektóre zwierzęta mogą zareagować alergicznie na klej
  • Srebro w sprayu – bardzo fajne wyjście, spray tego typu można łatwo dostać w aptece. Ma działanie dezynfekujące, zapobiega śluzowaceniu rany i opatruje skórę. Kolejną warstwę nakładamy, gdy poprzednia się „zetrze”.

Czego możemy użyć do przemywania oraz dezynfekcji skóry?

  • Woda utleniona – nie jest najlepszym wyborem, ze względu na to, że mocno szczypie, co dodatkowo zwiększa stres zwierzęcia. Rany dodatkowo zostają wysuszone, co na dłuższą metę utrudnia gojenie. Woda utleniona ma jednak pewną bardzo ważną zaletę, a mianowicie wywabia plamy z krwi z różnych powierzchni.
  • Octenisept – popularny choć niepolecany przez weterynarzy. Nie szczypie, ale wysusza skórę.
  • Rivanol – żółty płyn, do kupienia w aptece, najlepszy wybór do przemywania ran lub odmaczania i oczyszczania zranionych okolic. Nie szczypie i nie wysusza, choć może delikatnie podbarwiać skórę oraz futro na żółto.
  • NaCl – czyli sól fizjologiczna. Do kupienia bez recepty w aptece są tylko małe ampułki po 5ml. Można ich użyć do oczyszczenia okolicy rany z ropy i innych wydzielin. Jednorazowo, można użyć jej do przemywania oczu. Nie jest to jednak zalecane przez okulistów jako środek do długotrwałego stosowania, gdyż wysusza rogówkę. Najlepiej do przemywania oczu, używać zwykłej przegotowanej wody.
  • Olej kokosowy – fantastyczny do oczyszczania okolic gruczołów, zwłaszcza u samców. Wydzielina z nich jest tłusta, a starsze samce mogą mieć problem z utrzymaniem higieny samodzielnie, co może skutkować nagromadzeniem się wydzielin i zapaleniem skóry.

Maści do nakładania na podrażnioną skórę

  • Maść cynkowa/ Maść nagietkowa – delikatna maść przyśpieszająca regenerację drobnych zranień lub otarć. Pozytywnie wpływa na naskórek i umożliwia regenerację zniszczonych warstw.
  • Maść z antybiotykiem – może to być Bedicort G, Flucinar, Detromycyna – zapobiegają one wtórnemu zakażeniu rany przez bakterie środowiskowe lub bakterie pochodzące spod pazurów czy z jamy ustnej.
  • Maść ze sterydem – Bedicort G, Hydrocort – maści tego typu zmniejszają obrzęk tkanek, łagodzą wysypki i otarcia, ale (i to jest bardzo ważne!) opóźniają regenerację skóry i gojenie ran
  • Pana Vexym – enzymatyczna maść, która fantastycznie wspomaga gojenie i pozwala oddzielić tkanki martwe od żywych jeżeli mamy cięższą ranę, zabrudzoną lub martwicową. Przy czym rana tego typu wymaga wizyty u weterynarza! Konieczne może być podanie antybiotyków ogólnie lub leków przeciwzapalnych czy przeciwbólowych, a to jest w stanie zaordynować jedynie nasz lekarz prowadzący.
  • Maść z witaminą A lub E– natłuszczająca, wspomagająca regenerację naskórka. Można nakładać na delikatnie podrażniona zaczerwienione stópki, na samym początku pododermatitis.
  • Miód manuka – działanie nawilżające, przeciwbakteryjne, wspomagające regenerację naskórka. Świetnie sprawdza się w leczeniu pododermatitis lub ran po ropniach.

Leki na zaburzenia żołądkowo jelitowe

Każde zaburzenia żołądkowo-jelitowe wymagają konsultacji ze specjalistą, ponieważ to co możemy zrobić w domu to działanie wyłacznie objawowe, a konieczne jest również poznanie i wyleczenie konkretnej przyczyny powodującej dyskomfort zwierzęcia. Niektóre z tych stanów mogą zagrażać życiu naszej świnki!
  • Karma ratunkowa dla zwierząt roślinożernych – Dr Rodents lub Dr Ziętek – jest to pełnoporcjowa karma stosowana u zwierząt chorych, wychudzonych, z brakiem apetytu. Dokarmianie zwierzęcia zapobiega stłuszczeniu wątroby, które pojawia się szybko jako efekt braku apetytu. Jeśli zauważymy brak apetytu należy natychmiast rozpocząć dokarmianie zwierzęcia oraz zarejestrować wizytę u weterynarza w celu poznania przyczyny problemu. Karma ta występuje w formie proszku, który miesza się z wodą i podaje zwierzęciu przez strzykawkę lub do miseczki. Na rynku dostępne są również karmy ratunkowe nefro- lub hepatoprotektyczne. Zalecane w chorobach nerek i wątroby.
  • Espumisan w syropie dla niemowląt– można kupić krople dla dzieci. Pomagają one rozbić gaz znajdujący się w chorym żołądku oraz jelitach. Podajemy 5-8 kropel, co około 8h.
  • Gasprid/ Metoclopramid – leki pobudzające perystaltykę przewodu pokarmowego. Metoclopramid dodatkowo ma działanie przeciwwymiotne. Mimo, że świnki morskie nie wymiotują, to mogą odczuwać nudności. Substancję zawartą w Gaspridzie, czyli cizaprid dawkujemy 0,1-1mg/kg podawane doustnie co około 6-8h, metoklopramid natomiast dawkujemy 0,5-1 mg/kg podawane doustnie co 6-8h
  • Węgiel aktywowany – podajemy jeśli podejrzewamy, że zwierzę miało kontakt z czymś co mogło je podtruć. Podawanie węgla ma sens jedynie na samym początku, gdy substancja toksyczna znajduje się w żołądku. Dawka wynosi 0,5 do nawet 5g/kg masy ciała, doustnie.
  • Probiotyk – można podawać ludzkie probiotyki lub specjalne weterynaryjne. Najlepszy do podawania śwince morskiej będzie króliczy Bio-Lapis, ponieważ ma skład najbardziej zbliżony do składu naturalnej flory jelitowej u kawii.

Leki wspomagające odporność

  • Vetomune – lub jakikolwiek inny preparat zawierający beta-glukan, czyli substancję wspierającą funkcjonowanie układu immunologicznego. Vetomune występuje w formie kręgielków, których otwarcie wymaga odkręcenia im łebka i wyciśnięcia około połowy kapsułki do buzi naszej świnki. Podajemy raz dziennie.
  • Ziele jeżówki – do kupienia samodzielnie jako suszone zioła lub w mieszankach ∙
  • Vibowit junior – saszetki dodawane do wody. Utleniają się stosunkowo szybko, także zwierzę musi wypić je najlepiej od razu po dodaniu.
  • Witamina C – nigdy nie używajmy witaminy C w kroplach dodawanych do wody. Substancja ta utlenia się w ciągu kilkudziesięciu minut i nie ma żadnej aktywności w wodzie. Najlepsze są kropelki do podawania doustnego na przykład Cebion. Dawka witaminy C u zwierzęcia chorego wynosi 10-30mg/kg masy ciała podawane doustnie.

WSKAZÓWKA: leki wspomagające odporność trzeba podawać śwince morskiej przez minimum 2 tygodnie. Dopiero po takim czasie możemy zauważyć różnicę.

Pozostałe substancje

  • Syrop Loxicom – do zakupienia u weterynarza. Fantastyczna pierwsza pomoc. Jest to lek przeciwzapalny oraz przeciwbólowy. Odpowiednik ludzkiego paracetamolu lub ibupromu . Podajemy go w przypadku uszkodzeń skóry, bóli stawowych, kostnych, uszkodzeń błony śluzowej, uszkodzeń zębów, gorączki, chorób układu oddechowego oraz wielu wielu innych zaburzeń. Występuje w dwóch stężeniach dlatego dawkowanie poda nam nasz zaufany lekarz weterynarii.
  • Vetoskin – preparat poprawiający jakość skóry i sierści. Jest to weterynaryjny produkt do podawania doustnego. Bardzo korzystne jest stosowanie go w terapii wspomagającej leczenie pasożytów, grzybicy i innych chorób atakujących skórę. Podaje się go przez około 3 miesiące, żeby widoczne stały się efekty używania. Ma postać kręgielków, takich samych jak Vetomune, czyli należy odciąć łebek i wycisnąć około połowę zawartości kapsułki prosto do pyszczka naszej świnki.

Podsumowanie

Bardzo ważne jest żeby pamiętać, że to co możemy zrobić samodzielnie w domu ma pewne ograniczenia i w cięższych stanach pomóc może jedynie weterynarz. Szukajmy takiego, który w swojej praktyce przyjmuje tzw. zwierzęta egzotyczne w tym właśnie świnki morskie. Wszystkim właścicielom życzymy powodzenia i dużo radości w wychowywaniu kawii. Mamy również nadzieje, że ten artykuł zapewni pewną ulgę lub komfort dla właścicieli zwierząt.

Bibliografia:

  1. Valarie V. Tynes: Behavior of exotic pets: Sweetwater, Texas, USA, 2010, Blackwell Publishing LTD
  2. Katherine E. Quesenberry, Connie J. Orcutt, James Carpenter: Choroby I chirurgia małych ssaków: Łódź, 2021, Galaktyka
  3. Karl Gabrish, Peernel Zwart: Praktyka kliniczna: Zwierzęta egzotyczne, : Łódź, 2009, Galaktyka
  4. David L. Williams: Ophtalmology of exotic pets: United Kingdom, Oxford, 2012, John Wiley & sons LTD
  5. James W. Carpenter: Exotic Animal Formulary, Fifth Edition:2018, Elsevier